Wpis z mikrobloga

Wczoraj jakiś Mirek pisał, że dziura w obudowie na logo Apple to wieśniactwo


@elanaquel: mało powiedziane :)
Kiedyś tam kupowałem kondonika na telefon, sprzedawca znalazł, położył i dalej grzebie wśród gumek...
Mówię "jest ok, ten pasuje jak ulał, dobrze leży w ręce" - a ten "ale szukam takiego z dziurą na logo" :) Nie zrozumiem nigdy tej logiki...