Wpis z mikrobloga

budzik na 6:10, budzę się sama, wyciągam rękę po telefon - on zaczyna dzwonić. jest 6:10.
też tak macie czasami? ja już trzeci raz w tym miesiącu budzę się minuta-dwie przed budzikiem...
wstawanie do #pracbaza ryje banię.
  • 41
  • Odpowiedz
@noorey: Od około miesiąca swoją aktywność dobową zaczynałem około 3:00 w nocy. Teraz musiałem się przestawić na pobudkę na 5:30 rano. Gdy wracam do domu po 20:00 i kładę się spać, to nadal się budzę około 3:00.
  • Odpowiedz
ja już trzeci raz w tym miesiącu budzę się minuta-dwie przed budzikiem...


@noorey: ja mam tak cały czas w dni pracujące. W sobotę i w niedzielę jakoś nie mogę wstać o godzinie na którą ustawię budzik. Zlewam go mocno
  • Odpowiedz
@noorey: ja mam tak prawie zawsze, nastawiam budzik i budzę się czasami 15, czasami 20 min przed czasem. Ale to w sumie działa tylko wtedy kiedy śpię minimum 7-8 godzin, bo jak krócej to nie i czuję się wtedy fatalnie ;p
  • Odpowiedz
@noorey: związane jest to z temperatura twojego ciała. Temperatura ciała podczas snu bardzo delikatnie spada i przed przebudzeniem znów rośnie. Twój organizm pamięta z jaką temperaturą się budzisz, więc wraz z regularnym snem można wytworzyć sobie taki buzik.
  • Odpowiedz
Bardzo często tak mam. Choć czasem zdarza mi się obudzić godzinę wcześniej i jest to wspaniałe uczucie, bo wiesz że możesz sobie jeszcze pospać.
  • Odpowiedz