Wpis z mikrobloga

@cyckicycki125: uważam, że uregulowania dotyczące aborcji w polskim prawie są jedną z tych kwestii, które normodawcy naprawdę wyszły i nie zgłaszam zastrzeżeń. W wyjątkowych przypadkach tak i wtedy gadka o prawie do decyzji (gdy ciąża jest wynikiem gwałtu) jest zasadne, ale takie pieprzenie farmazonów stawiające skrobankę w świetle post-antykoncepcji powinno być karalne publicznymi robotami, przeszłoby im.