Żona mówi do pijanego Rycha: - Codziennie przychodzisz do domu pijany! Idź na cmentarz, zobacz ilu młodych ludzi od wódki umarło! Na drugi dzień Rychu znów wtacza się do domu i mówi: - Byłem na cmentarzu, przeczytałem wszystkie szarfy na grobach: "Od żony" "Od sąsiadów" "Od rodziny .....", ale nie było "OD WÓDKI".
- Codziennie przychodzisz do domu pijany! Idź na cmentarz, zobacz ilu młodych ludzi od wódki umarło!
Na drugi dzień Rychu znów wtacza się do domu i mówi:
- Byłem na cmentarzu, przeczytałem wszystkie szarfy na grobach: "Od żony" "Od sąsiadów" "Od rodziny .....", ale nie było "OD WÓDKI".
#heheszki #byloaledobre