Wpis z mikrobloga

@Gospodzin: no właśnie długo nie pracowałem, ale warunki fajne, ludzie świetni, zero spin, jak do tej pory (oprócz jednej z młodym, zatrudnionym 2 tyg przede mną, do tej pory do mnie się nie odzywa :P)

@CzczeSzatana: no właśnie myślałem o jakimś ciastku. Z zebraniem ekipy nie ma problemu, do około 9 wszyscy są w jednym miejscu
@mateolinho: u mnie był taki zwyczaj ze jak ktoś odchodził to kupował ciasto i pisał maila do wszystkich ze odchodzi i jest skromny poczęstunek w kuchni. Reszta widząc to robiła zrzutkę i zawsze jakaś dobra flacha była na odchodne