Wpis z mikrobloga

@richbolea: zakładając, że fizycznie jest człowiekiem 180 cm wzrostu, 70 kg wagi to chyba nie miało by żadnego sensu aby miał nadludzką siłę, po co? Wszystko może robić międzygalaktyczną telekinezą ( ͡ ͜ʖ ͡)

A sam jest nieśmiertelny bo to inteligentny kosmita, który wynalazł wszystko i postanowił zrobić rekurencję czyli wynaleźć wynalazców, którzy mu dorównają. Ciekawe czy jest z nas dumny za osiągniecie etapu ajfony?
  • Odpowiedz
@rbk17: nie ogarnąłeś o co chodzi:)

jeśli jest w stanie stworzyć kamień, którego nie podniesie - to nie jest wszechmocny, bo nie potrafi podnieść kamyka
jeśli nie jest w stanie stworzyć takiego kamienia - to nie jest wszechmocny, bo nie potrafi stworzyć kamyka

tak czy siak wychodzi na to, że Bóg nie jest wszechmocny
  • Odpowiedz
@richbolea: Czy Bóg jeśli jest wszechmocny może Cię strącić do piekła według własnego kaprysu, nawet jeśli swoim uczciwym i pracowitym życiem zasłużyłeś na niebo? Czy może olać swoje obietnice?
  • Odpowiedz
Czy Bóg jeśli jest wszechmocny może Cię strącić do piekła według własnego kaprysu, nawet jeśli swoim uczciwym i pracowitym życiem zasłużyłeś na niebo? Czy może olać swoje obietnice?


@Cymes: eee - tak.

Jeśli istnieje i jest wszechmocny.
  • Odpowiedz
@richbolea: Pytanie w stylu: czy nieskończoność jest większa od nieskończoności?
Jest to oczywiście symbol nieoznaczony, aby nierówność rozwiązać należy pozbyć się nieskończoności.
  • Odpowiedz
Pytanie w stylu: czy nieskończoność jest większa od nieskończoności?


@claudio1: A tu bym był ostrożny, bo czasami nieskończoność jest większa od nieskończoności ( ͡° ͜ʖ ͡°). Np. jest więcej liczb rzeczywistych, niż naturalnych, mimo że jednego i drugiego jest nieskończenie wiele ;)

Tu bardziej chodzi o typowe błędy w założeniach. Trochę jak "Czy kowal, który potrafi wszystko wykuć, może wykuć miecz, którego nigdy później nie będzie mógł
  • Odpowiedz
Wychodzi błąd logiczny. Jeżeli zakładasz (a zakładasz), że Bóg jest wszechmocny, to nie istnieje kamień, którego nie mógł by podnieść. To sprzeczność z założeniem.


@zerozero7: Czyli w takim razie nie jest w stanie stworzyć kamienia, którego nie podniesie, tak?

Czego w tym paradoksie nie rozumiesz? :)
  • Odpowiedz
Czyli w takim razie nie jest w stanie stworzyć kamienia, którego nie podniesie, tak?


@deroo: To nie jest paradoks, tylko błąd logiczny w zdaniu. Jak u góry pisałem - omnipotencja Boga w założeniu wyklucza właściwość "Bóg nie może" w obiektach, stąd powołując się na takie obiekty (np. "Bóg nie może podnieść takiego kamienia") powołujesz się na coś, co wcześniej wykluczyłeś w założeniu. Podobne do czegoś takiego : "Wszyscy ludzie są głupi.
  • Odpowiedz
"Wszyscy ludzie są głupi. Weźmy jednego człowieka, który jest mądry - z tego wynika, że nie wszyscy ludzie są głupi"


@zerozero7: to nie jest żaden paradoks, nie wiem co ten przykład miał udowodnić.

na tym polega paradoks w przypadku boga, że jeden przykład jego omnipotencji [stworzenie kamienia, którego nie jest w stanie unieść] wyklucza inny przykład jego omnipotencji [może istnieć kamień, którego nie jest w stanie unieść].
  • Odpowiedz
nie wiem co ten przykład miał udowodnić.


@deroo: Błąd przy przywoływaniu obiektów w argumentacji, gdy wcześniej założyliśmy nie wprost, że te konkretne obiekty nie istnieją. Błąd logiczny
  • Odpowiedz