Wpis z mikrobloga

@Old_Postman: jeszcze co do energetyków, to w dosłownie każdym, ale to każdym zawartość kofeiny i tak jest już ustawiona na górny limit na jaki z tego co wiem zezwalają przepisy (niepotwierdzone info, ale wyżej nie udało mi się znaleźć). 32mg/100ml.
@Old_Postman: te napoje energetyczne są bardzo niezdrowe, nie radzę za dużo tego pić. Pojawia się problem z uzależnieniem (organizm przestaje produkować pewne rzeczy jak mu je dostarczasz z zewnątrz). Lepiej napij się Coli też ma sporo kofeiny a nie jest aż tak szkodliwa. A najlepiej napić się soku.
@Johnus: święte słowa, energetyki to straszliwe gowno. Kolega lekarz mowi, ze w okolicach sesji/matur itd maja sporo roboty z osobami "po redbulu", których serce szaleje. Lepiej juz wypić kawę niż te chemiczne cuda!
wiec kontroluj to @old_postman ;)
@olesiu:
@Johnus: to mi sie wlasnie podobalo jak bylem w usa. W kazdym sklepie mozna bylo dostac puszkowane kawy, espresso, latte, miliony rodzajow, wiekszosc od starbucksa. Cena niska jak barszcz, wszystko bez chemii, wersje bez cukru etc
@olesiu: Proszę. Pozdrów kolegę. Poproś go o jakieś skuteczne leki homeopatyczne na zneutralizowanie wyniszczającej mocy energetyków. A ja tymczasem wypiję kawę albo yerbę za wasze zdrowie, bo za tymi słodkimi oranżadami nie przepadam.