Wpis z mikrobloga

@adriano30: jeszcze jedno zastosowanie mi się przypomniało. Kupujesz takie malutkie marynowane cebulki (w sumie całkiem dobre są te marki tesco) i dodajesz łyżeczkę sambal. (Może być mniej albo więcej, zależy od tego jak ostre chcesz)

Mieszasz zakręcasz i zostawiasz w lodówce na co najmniej kilka dni żeby się przegryzło