Wpis z mikrobloga

Jako, że byli chętni na mały poradnik, zapraszam na garść porad i opis taktyki zastosowanej w grze, która zaowocowała moim osobistym rekordem jeśli chodzi o ilość tur potrzebnych do zwycięstwa naukowego (243). Uwaga techniczna, nigdy nie grałem w polską wersję gry, więc jeśli gdzieś nie będę pewny tłumaczenia na polski, to nazwę podam w oryginale. Ponadto zastosowanie będzie miał słowniczek: opis odnośnika

Taktyka opiera się na bardzo szybkim postawieniu 4 miast, dlatego preferowane są mapy, które to umożliwiają (np. pangea). Nie ogranicza sposobu wygranej bo otrzymujemy cywilizację bardzo wydajną ekonomicznie i naukowo, a dzięki temu można wygrać naukowo, kulturowo, dyplomatycznie, albo podbojem. Oczywiście na początku (szczególnie na wyższych poziomach trudności) trzeba założyć na początku do jakiego rodzaju zwycięstwa dążymy. Cały opis jest pisany pod zwycięstwo naukowe. Taktyka ma zastosowanie w zasadzie tylko dla Polski z racji jej UA (darmowa polityka przy wejściu do kolejnej epoki).

Polega na wymieszaniu tradycji z niepodległością -> otwieramy tradycję, potem niepodległość do collective rule -> wracamy do drzewka tradycji i aristocracy -> reszta drzewa tradycji. Po skończeniu drzewka tradycji, a przed renesansem powinniśmy mieć jeszcze jedną politykę do zaaplikowania i otwieramy commerce (by odblokować big bena). Po wejściu renesansu drzewko racjonalizmu do końca (zaczynając od sekularyzmu, potem do free thought).

Kolejność badań zawsze będzie trochę zależała od tego, gdzie startujemy i jakie mamy luksusy do zagospodarowania. Jak startujemy nad brzegiem morza to musimy gdzieś wcisnąć sailing, jak mamy marmur to gdzieś (dość szybko, zanim zaczniemy budować Oracle) musimy wcisnąć masonry. Ogólnie będzie to wyglądało tak:
pottery, AH, mining, writing, (tu moment na ewentualne wciśnięcie np. sailing), philo, civil service, education, printing press, scientific theory, radio, (astronomy jeśli mamy miasta przy górach), plastics, satellites.

Kolejność budowy w stolicy:
scout scout monument, worker, granary, caravan/cargo ship, settler settler, library, oracle, NC.
kolejność budowy w kolejnych miastach:
monument, library, granary

Kilka uwag:
1. scouci są BARDZO ważni, nie można ich pomijać. Odkrywają teren, poznają inne kraje, CSy (kasa misiu, kasa) i przede wszystkim ruiny. Jak startujemy na wyspie to można ograniczyć się do jednego, na pangea obowiązkowo co najmniej dwóch.
2. za pierwsze 310 golda kupujemy workera. Jak wszystko ładnie odkrywaliśmy scoutami, sprzedawaliśmy ambasady za 1gpt, wyciągnęliśmy golda z ruin to powinniśmy tyle mieć do 30 tury. No chyba, że scoutem odkryjemy el dorado jako pierwsi i dostaniemy 500g, to kupujemy settlera, ale to tak szczególny i rzadki przypadek, że rozważań nie ma sensu prowadzić.
3. w zależności od tego jaki teren mają do dyspozycji CSy, tak szybko wyplują workera. Na pewno będzie to przed 30. turą, kradniemy scoutami dwóch workerów od dwóch różnych cs'ów. Więcej lepiej nie kraść bo dostaniemy mocnego warmongera i nikt nie będzie chciał z nami trade'ować. Workerów wysyłamy do stolicy, ulepszamy co się da, a gdy postawimy kolejne miasta to wysyłamy do nich po workerze tak, żeby w każdym od razu stawiać ulepszenia.
4. Miasta mają ROSNĄĆ. Ustawiamy priorytet na jedzenie. Wiem, że to kuszące stawiać na produkcję bo szybciej się wznoszą budynki, ale to kluczowe, żeby jak najszybciej te miasta urosły bo przekłada się to bezpośrednio na naukę.
5. Jak wszędzie wzniesiemy library to w stolicy przełączamy produkcję na NC. Możemy zrezygnować z budowy monumentu w ostatnim postawionym mieście i zacząć od library, żeby to przyśpieszyć, albo jak mamy nadmiar golda to w ostatnim (albo tym, gdzie produkcja idzie najsłabiej) kupić to po prostu.
6. Po postawieniu drugiego miasta wysyłamy do niego caravana/cargo shipa z żarciem ze stolicy. Szczególnie wydajne są cargo shipy, jak startujemy nad oceanem i możemy kolejne miasta stawiać też nad morzem i będziemy pomiędzy tymi miastami wysyłać nawzajem cargo shipy z żarciem, to te miasta nam wystrzelą do góry jak na drożdżach. Tak sobie wysyłamy to jedzenie aż gdzieś do plastics, kiedy to ze wzrostu miasta staramy się przejść na produkcję bpt i golda i wtedy caravany i cargo shipy wysyłamy po golda do innych cywilizacji.
7. Idealnie byłoby, jakby aristocracy nam weszło zanim zaczniemy Oracle, a legalism już po tym, jak wszędzie wybudujemy monumenty.
8. Najprawdopdoobniej natrafimy na problemy ze szczesciem, gdy postawimy 4 miasta, które szybko zaczną rosnąć. Trzeba zwracać uwagę na misje wyznaczane przez CSy i próbować zostać ich sojusznikami, a także wymieniać się z AI za dobra luksusowe.
9. Wszystkie budynki naukowe staramy się stawiać jak najszybciej, np. zmieniając produkcję na uniwersytety po odkryciu edukacji (jak się da, to kupujemy za golda, możemy pożyczać golda za gpt od sojuszników na ten cel).
10. Po wybudowaniu wszędzie uniwersytetów stawiamy jak najszybciej Oxford w stolicy i jako darmowe odkrycie wybieramy akustykę, która przenosi nas do renesansu. Polska jest tu też unikalna bo to jedyna nacja, którą nie trzeba wymierzać otrzymania kolejnej polityki tak, by wstrzelić się z wejściem renesansu by odkryć racjonalizm.
11. Po odkryciu prasy drukarskiej jak najszybciej stawiamy krzywą wieżę i wybieramy wielkiego inżyniera, którego używamy do przyśpieszenia budowy porcelanowej wieży.
12. Cały czas staramy się podpisywać RA
13. Jak dostajemy wielkiego naukowca to mniej więcej do scientific theory stawiamy akademię koło stolicy, wszystkich potem chomikujemy do późnej gry, kiedy to będziemy przyśpieszać nimi odkrycia.
14. Po odkryciu radia wybieramy ustrój. Ja wybieram Freedom by móc kupować części do statku za golda. wejście do epoki nowoczesnej jako pierwsi jest ważne bo wtedy otrzymujemy z ustrojem aż dwie polityki do wykorzystania.
15. Odkrycie plastics i radia możemy przyspieszyć wykorzystując po jednym GS.
16. Pamiętajcie jedną rzecz, nie ważne ile się ma bpt na koniec gry, ważne żeby mieć jak najwięcej jak najszybciej.

To tak ogólnie wszystko. Tą taktyką zejście poniżej 300 tur nie stanowi problemu. Wszystko niżej to już po prostu optymalizacja naszych działań. Mniej więcej timeline żeby sprawdzić, czy idzie się na wynik poniżej 300 tur: 110 edukacja, 160 scientific theory, 220 plastics.
#civ5 #civilization5 #civilization #strategie
  • 13
@Drmscape: Czy idąc w naukę nie warto zawalczyć o Great Library?

legalism już po tym, jak wszędzie wybudujemy monumenty.

Dlaczego warto budować pomniki, skoro darmowe zapewnia wcześnie odkrywana przez Ciebie polityka społeczna w drzewie tradycji?
Czy idąc w naukę nie warto zawalczyć o Great Library?


@snob: GL to chyba najbardziej przereklamowany cud w grze. Już pomijając, że jego budowa na wyższym poziomie trudności graniczy (nomen omen) z cudem, to trwa długo i de facto nas opóźnia w rozwoju bo nie zbudujemy w tym czasie co najmniej dwóch z tych rzeczy: worker, granary, caravan.

Dlaczego warto budować pomniki, skoro darmowe zapewnia wcześnie odkrywana przez Ciebie polityka społeczna
Jeszcze jedno, pominąłem aspekt religii bo dla tej strategii nie ma większego znaczenia. Oczywiście religia zawsze pomaga, nie przeszkadza. Jeśli odkryjemy ruinę z faithem, albo szybko 2 CSy odpowiednie i dostaniemy pantheon, to jeśli nie zaczynamy gdzieś na pustyni (ogólnie nie ma potencjału by z jakiegoś pantheonu wyciągać dużo wiary) to bierzemy +10% do wzrostu. Jak trafimy na kilka pól z pszenicą, bananów to pantheon +1 żarcia do tych surowców też jest
@Drmscape: To mogą być głupie pytania, bo gram tylko casualowo, ale kiedy sam stosowałem podobną strategię, to natrafiałem na dwa problemy:
-jak zharmonizować szybki rozwój naukowy i obronę? Bardzo często zdobywałem sporą przewagę technologiczną, ale zaniedbywałem przez to wojsko i kończyło się to najazdem paru nacji na mnie i wyczerpującej wojnie, którą nawet jeśli wygrywałem, to traciłem mnóstwo czasu i złota. Jakieś porady w tej kwestii?
-problem wynikający chyba trochę z
@zly_wieczor: Ta taktyka jest raczej na pokojowe granie, każda wojna opóźni nas w rozwoju, dlatego ważna jest prewencja. Trzeba szukać sposobu by otrzymywać propozycje deklaracji przyjaźni. Można ich nawet przekupywać, 5-10gpt robi robotę. Oczywiście, jak trafimy na ujowego sąsiada, jakiegoś zulusa, cezara, hunów, którzy spamują miastami do samych twoich granic, a później wypowiadają wojny (na zasadzie tego mema - patrzcie jak Rosja dąży do wojny, jak blisko naszych baz ulokowali swój
@Drmscape: Co prawda zatrzymałem się przy ~260 turach i dalej za bardzo nie mogę ugrać, ale pozwolę sobie podyskutować przy paru punktach, może się dowiem co robię źle:

Kolejność budowy w stolicy: granary i caravan przed settlerami? Jaki to ma sens, skoro i tak przyrost ludności przy produkcji settlerów jest zablokowany. Nie lepiej postawić granary/caravan/library (i jeszcze w jakiej kolejności te budynki najlepiej?) po settler/settler? Może ta kolejność, którą podałeś, działa
Kolejność budowy w stolicy: granary i caravan przed settlerami? Jaki to ma sens, skoro i tak przyrost ludności przy produkcji settlerów jest zablokowany.


@readyfreddie: granary powstaje ok. 28-30. tury, a przy tej taktyce settlerów robimy ok. 40. po wejściu collective rule. Te lekko ponad 10 tur jak mamy wheata to nawet cały jeden mieszkaniec. Poza tym, dzięki temu, że mamy granary i caravan możemy już zacząć wysyłać żarcie do miasta postawionego
@Drmscape:

Czekam aż będą dawać tyle ile mogą.


Kiedy wiadomo, iż naukowcy daja odpowiednio dużo?
Do tej pory naukowców wykorzystywałem odrazu. Dlaczego jest to na początku nie opłacalne ?
@Supaplex: Przy wykorzystywaniu Wielkich Naukowców do odkrycia czegoś, dają na raz tyle nauki, ile w sumie przez ostatnie 8 tur. Po wybudowaniu obiektów zwiększających ilość nauki na turę warto poczekać właśnie te 8 tur by GS dał nam jak najwięcej.