Wpis z mikrobloga

@dezinformator: Podejrzewam, że ktoś za bardzo naczytał się o zjawisku telegonii i stąd te bzdury, czy to w TV, czy opowieściach ludzi. W skrócie: telegonia mówi o tym, że pierwszy/a w życiu penis/sperma, jaki/jaką miała w sobie kobieta, na stałe zakodowuje w jajeczkach informacje genetyczną pierwszego partnera, no i potem potomstwo (na przykład w przypadku pierwszego partnera odmiany czarnej) rodzi się czarnoskóre, albo przejawia jego cechy charakteru, wyglądu. Ot, kolejna bzdura,
@Mister_Handy: @zsklbnpsk: @rdza: W takim razie trzeba założyć, że geny decydujące o czarnym kolorze skóry są recesywne, więc szansa na urodzenie dziecka jest tyko wtedy gdy obydwoje z rodziców posiadają te geny. Sytuacja o której mówiła, to taka w której dziadkowie również byli w pełni biali, a w takim przypadku jest to niemożliwe.

@entaroadun: To jest przypadek w którym zgadzała się jedynie grupa krwi. Ten przykład również nic