Wpis z mikrobloga

Codziennie czytam o strefach no go w #szwecja i kisnę jak małosolny, gdyż przez prawie 3 lata mieszkałem w 3 z tych stref i najniebezpieczniej poczułem sie przechodząc koło dwóch #!$%@? Polaków, wyladowujacych sie na drzwiach od klatki schodowej. Dodam ze wracam codziennie z pracy po nocach, bardziej boje sie przejść polskim osiedlem w tych porach :P
  • 14
@BongoBong: moze sie kiedys zdecyduje, jak bede miał wiecej wolnego od walki z muzułmanami :P

@babisuk: kurde, ale tu nie ma za bardzo co opisywać, życie toczy sie jak wszędzie :P

Taką ciekawostkę mogę napisać. Na osiedlu gdzie obecnie mieszkam, większość to imigranci. Łatwiej spotkać Polaka czy Araba niz Szweda. A w związku z tym, ze alkohol w Szwecji mozna kupić tylko i wyłącznie w państwowych sklepach, zamkniętych w sobotę
kurde, ale tu nie ma za bardzo co opisywać, życie toczy sie jak wszędzie :P


@DownmiaN: Trochę podkoloryzujesz. Może napisz jak codziennie odpierasz ataki wściekłych muzułmanów koktajlami Mołotowa. Trochę jak The Walking Dead, albo coś. Wiesz. Krew, wybuchy, adrenalina. Napisz im, że rzuciłbyś to wszystko w cholerę, ale trzyma Cię tam wysoki socjal i nawet po zakupie broni i amunicji, zostaje na godne życie, nie to co w Polsce TuSSka.
@BongoBong: raz odparłem atak wściekłego muzułmanina. Odmówiłem mu poczęstowania papierosem. No i jednej nocy spaliły sie 3 samochody na parkingu! Chociaż mysle ze tu chodziło bardziej o wyłudzenie kasy z ubezpieczenia, częsty przypadek :P no socjal jest bardzo dobry! Jestem zmęczony #!$%@? sie, a po kupieniu mieszkania i nowego Volvo nie mam juz co robić z pieniędzmi i rozdaje cyganom na ulicy.