Wpis z mikrobloga

#pessoa #ksieganiepokoju #nihilizm #pesymizm #cytaty

Zastanawiam się, czy wszystko w życiu nie jest pewną degeneracją. Czy bycie nie jest pewnym przybliżeniem – jakąś wigilią lub jakimiś przedmieściami.

Tak jak chrześcijaństwo było jedynie bękarcią degeneracją zwulgaryzowanego neoplatonizmu, romanizacją hellenizmu poprzez judaizm, tak samo nasza epoka, starcza i rakowata, jest zwielokrotnionym wypaczeniem wszystkich wielkich celów, zbieżnych lub przeciwstawnych, i to z ich bankructwa wyłonił się szereg negacji, w których się utwierdzamy.

Żyjemy podczas przerwy w koncercie.

Jednak co ja na tym czwartym piętrze mam wspólnego z tymi wszystkimi socjologiami? Wszystko to jest dla mnie snem, tak jak księżniczki Babilonii, a zajmowanie się ludzkością jest czymś kompletnie jałowym – to archeologia teraźniejszości.

Zginę we mgle, obcy wobec świata, ludzka wyspa oderwana od snu o morzu, statek dryfujący bez celu po powierzchni wszystkiego.

Księga niepokoju - Pessoa
Pobierz
źródło: comment_IrAiZyZgGOIKo6eHiuuSEm19GpfhJ566.jpg