Wpis z mikrobloga

Taki mały news o historii i narodach.

Przed chwilą rozmawiałem z kolegą z Ukrainy i jakoś tak wyszło, że zaczęliśmy rozmawiać o liczebnikach w języku angielskim (np. że native powie raczej "jedenaście setek" niż "tysiąc sto"). Z tego przeszliśmy do lat (np. "dziewiętnaście trzydzieści" zamiast "tysiąc dziewięćset trzydzieści").

W ramach przykładu zapytałem o rok rozpoczęcia pierwszej wojny światowej - nie pamiętał. No ok, bywa. Zapytałem o początek drugiej (sam rok, nie konkretny dzień!)... odpowiedział 1941 - zacząłem się śmiać. Wtedy dowiedziałem się, że naprawdę tak ich uczą w szkołach i na dowód pokazał mi skan z podręcznika do historii. Tak to z tą historią bywa :)

#uselessfunfact #ukraina
  • 30
@moby04: To generalna przypadłość narodów które były częścią ZSRR. Dla ruskich to co my nazywamy "druga wojna światowa" nazywało się "wielka wojna ojczyźniana" i zaczęło się w 1941 od napaści Niemiec na matuszkę Rosję. Dopiero niedawno Ukraina zaczyna wprowadzać zmiany edukacji w tym zakresie, ale na efekty trzeba będzie czekać jeszcze długo. To poniżej to fotka z Moskwy z obchodów sześćdziesiątej rocznicy zakończenia wojny.
Pobierz maniac777 - @moby04: To generalna przypadłość narodów które były częścią ZSRR. Dla ru...
źródło: comment_0YFmEB8Y7jhr3GPeFXdqU3yqucp7CUav.jpg
@maniac777: Ależ ja doskonale wiem skąd to się wzięło i nawet o tym powiedziałem w rozmowie (znaczy jak przestałem się już śmiać). Ale uznałem, że warto się podzielić informacją, że młody, otwarty człowiek (przy okazji spoko gość) wykształcony na Ukrainie dalej twierdzi, że w 1939 wojny nie było... :)

@maniac777: W pierwszej chwili się zdziwił ale szybko zrozumiał różnicę w poglądach i przyjął do wiadomości. Może to kwestia tego, że gość jest naprawdę bardzo otwarty i życzliwy... no i że świetnie się dogadujemy, bo wbrew pozorom kultura ukraińska i polska po wypraniu z narodowościowych akcentów (zwłaszcza tych skrajnych) jest bardzo zbliżona*. Pochodzi on natomiast z okolic Krymu (już kiedyś pisałem o jego przejściach z wizą)

@maniac777: Szczerze mówiąc to nie wiem, bo rosyjski od ukraińskiego odróżniam tylko po tym jak zapisują samogłoskę "i". Do tego mieszkamy na południowym zachodzie Niemiec (Freiburg), więc rozmawiamy głównie po "niemiecko-angielsku" (ciągle się uczę niemieckiego, rozumienie mi idzie dobrze ale jak sam mam coś powiedzieć to jakoś ten angielski wskakuje automatycznie). Niemniej jednak mogę przyznać, że niejednokrotnie zdarzyło się, że ja mówiłem do niego po polsku, on do mnie po "swojemu"
@moby04: co cię w tym dziwi? Polonocentryzm nie jest ogólnoświatową ideologią. Dla Chińczyków początek wojny to agresja Japonii, dla Rosjan agresja Hitlera. Dla Czechów liczy się 1938 rok. Dla państw Europy Zachodniej to rok 1940.
@smsmaj: Daleki jestem od "polonocentryzmu" ale jednak IIWW zaczęła się oficjalnie w 1939 i potwierdza to większość encyklopedii/podręczników jakie znam. Zdaję sobie sprawę z faktu, że interpretacja wydarzeń się różni ale jednak fakt jest faktem...

Swoją drogą masz jakieś źródła, że wg Czech wojna zaczęła się w 1938? Owszem, zajęcie Moraw wtedy nastąpiło ale ich podręczniki (przynajmniej te które widziałem) mówią jednak o 1939...
Swoją drogą masz jakieś źródła, że wg Czech wojna zaczęła się w 1938?


@moby04: nie wg Czech, a dla Czechów. Dla nich 1 września 1939 nic szczególnego nie oznacza, poza tym, że w encyklopedii o tej dacie napisano. Dla nich agresja rozpoczęła się wcześniej, a okupacja na początku 1939 roku.
Pochodzi on natomiast z okolic Krymu (już kiedyś pisałem o jego przejściach z wizą)


@moby04: No to wiele wyjasnia. Ogolnie na Ukrianie jednak raczej ucza juz o 1939 ( tęz widizlaem kasiazki) i tylko tam gdzie jest duza ilosc zrusyfikowanych moga jeszcze byc powszechne stare przyzwyczajenia.
Ale ogladalem wyklad studentów w Chersoniu i tam mowili wyraznie o 1939 a to tez są okolice Krymu.
A wczoraj Jaceniuk nawet powiedizął że pakt
@Lurch: Mają już jesień, bo lato u nich zaczyna się 1 czerwca a kończy 31 sierpnia. I to jest zrozumiałe i tak powinno być. Wrzesień już przypomina jesień i jest już zimno. Nie wiem czemu w Polsce utarło się że pory roku kalendarzowe muszą się pokrywać z jakimiś zjawiskami astronomicznymi.

Podobnie jesień potrwa do 30 listopada a zima do końca lutego
Jeśli znasz rosyjski to jak go możesz nie odróżniać od ukraińskiego?


@Stefanescu: Jak nałożysz akcenty i gwary to naprawdę trudno odróżnić. Podobnie Mykola rozumie polski i czeski ale nie jest w stanie poznać "co jest co" (sprawdzone)...