Mam chwilę to napiszę kilka słów o słynnej legalizacji marychy w Holandii. Nie wiem jak to otagować, więc niech będzie #uselessfunfact

Zacznijmy od tego, jak to się zaczęło. Otóż w latach 1970' policja w Amsterdamie zaczęła korzystać ze sprawdzonych dealerów w klubach. Polegało to na tym, że wybierali jednego gościa, którego nie ruszali - wiedzieli, że tego do końca zwalczyć się nie da. Zyskiwali jednak informatora o tych "mniej legalnych" dealerach (w
@trustME: Ja ją przekraczałem 2 razy autobusem - połączenie Rotterdam-Berlin grupy Eurolines (swoją drogą obsługiwane przez firmę z Opola) - i w obydwu przypadkach mnie sprawdzali...
  • Odpowiedz
Taki mały news o historii i narodach.

Przed chwilą rozmawiałem z kolegą z Ukrainy i jakoś tak wyszło, że zaczęliśmy rozmawiać o liczebnikach w języku angielskim (np. że native powie raczej "jedenaście setek" niż "tysiąc sto"). Z tego przeszliśmy do lat (np. "dziewiętnaście trzydzieści" zamiast "tysiąc dziewięćset trzydzieści").

W ramach przykładu zapytałem o rok rozpoczęcia pierwszej wojny światowej - nie pamiętał. No ok, bywa. Zapytałem o początek drugiej (sam rok, nie konkretny
@moby04: To generalna przypadłość narodów które były częścią ZSRR. Dla ruskich to co my nazywamy "druga wojna światowa" nazywało się "wielka wojna ojczyźniana" i zaczęło się w 1941 od napaści Niemiec na matuszkę Rosję. Dopiero niedawno Ukraina zaczyna wprowadzać zmiany edukacji w tym zakresie, ale na efekty trzeba będzie czekać jeszcze długo. To poniżej to fotka z Moskwy z obchodów sześćdziesiątej rocznicy zakończenia wojny.
maniac777 - @moby04: To generalna przypadłość narodów które były częścią ZSRR. Dla ru...

źródło: comment_0YFmEB8Y7jhr3GPeFXdqU3yqucp7CUav.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Jeszcze w sumie nie zacząłem na serio z tagiem #uselessfunfact a tu już 2 obserwujących. Planowałem wprawdzie max jeden wpis od siebie dziennie (a i to nie, bo do tak bzdurnych ciekawostek trzeba mieć nastrój) ale dam jedną dodatkowo dzisiaj.

Tu mała prośba: jeśli macie jakieś ciekawostki tu pasujące to nie bójcie się podzielić (@miastopowiatowe: to o szeryfie możesz wrzucić :P).

No ale do rzeczy. W poprzednim wpisie wspomniałem o
amerykańskich
Hej Mirasy! Dzisiaj nie będzie nic związanego z #wkrainiewursta - ale też durne :)

Otóż jak wiadomo tzw. "amerykańscy naukowcy" lubują się w badaniu spraw dziwnych. W sumie to przedstawiciele innych narodów też mają swoje osiągnięcia.

I tak na przykład komuś się musiało bardzo nudzić, kiedy wpadł na pomysł określenia, gdzie panują wyższe temperatury: w Niebie czy Piekle. Sprawę potraktowano dość poważnie i chłopaki dostały wjazd do Biblioteki Watykańskiej w celu znalezienia
Nie widziałem a tak jakoś mi się dzisiaj przypomniało to poguglałem żeby konkretne liczby i daty znaleźć :)
  • Odpowiedz