Wpis z mikrobloga

Wybaczcie mi wzburzenie, ale #!$%@? nie rozumiem ludzi u mnie w #pracabaza.
Większego syfu w łazience chyba nie można zostawiać, zlewy w okruchach i kawałkach jedzenia,
o wylewaniu fusów od kawy, np. do ubikacji, można zapomnieć, skoro nawet zlewozmywak cały tym zarzygany.
Kałuże wody na podłodze też norma. Zero jakiegoś podstawowego zdroworozsądkowego poczucia higieny czy porządku.
Przecież i tak posprzątają. Jak codzień. Kultura pełną gębą, nie ma co.
#godzkiezale
  • 3