Wpis z mikrobloga

  • 0
@NieUsune: nie twierdze, ze jest jeszcze gorsze :P stwierdzilem, ze oba sa na poziomie dna morskiego. To przedstawione przeze mnie faktycznie zapewnia troche wieksze bezpieczeństwo, ale bez przesady... hasłami sa nazwy przedmiotów, które pan doktor prowadzi xD a majac dostep do FTP uczelnianego, nie problem jest nazwy podstron wyciagnac :P no tu nawet tablic tęczowych nie potrzeba, zwyklemu przedszkolakowi dac i bruteforce'em złamie :P
  • Odpowiedz
  • 0
@NieUsune: no mowie, ze tu nawet nie potrzeba tych tablic, bo haslo nie jest hashowane, a zwykly brute force wystarczy. Zreszta ponad polowe haseł w instytucie informatyki złamalismy bruteforce'em. Serio to sie moze wydawac dosc bezpiecznym sposobem, ale w praktyce nie jest. Jak to mówia - student potrafi. Hashy jeszcze nie lamiemy, chociaz dwa GPU mielą bitcoiny xD
  • Odpowiedz
@NieUsune: ale po co wyważać otwarte drzwi ( ͡° ͜ʖ ͡°) inna sprawa to czy chronione dane są warte zakupu takiej tablicy ( ͡° ͜ʖ ͡°) materiały na laboratoria chyba nie są (choć dla niektórych przeciętnych studentów są na wagę złota przed każdą sesją XD)
  • Odpowiedz