Wpis z mikrobloga

Właśnie skończyłem oglądać G no Reconguista (a miałem pisać #magisterka , ale #piwo lub 5 mi przeszkodziło) i muszę przyznać, że już dawno nie oglądałem tak słabego #anime. Postacie to tragedia, fabuły brak, ale jakby nie patrzeć dotrwałem do końca tylko z jednego powodu - G-Self. Sam nie wiem dlaczego, ale strasznie mi się ten #gundam spodobał. Czy ktoś może polecić innego gundama (lub jakieś inne z #mechy bo to moje ulubione), którego warto obejrzeć w wolnej chwili? #randomanimeshit #gorzkiezale #wyznaniezdupy #picrelated
KapitanKopytko - Właśnie skończyłem oglądać G no Reconguista (a miałem pisać #magiste...

źródło: comment_Cr8TxjNIHTe7g42UC8iC27sMoKODt889.jpg

Pobierz
  • 8
@KapitanKopytko:
Skoro składasz Gunple to może wypadało zacząć oglądać Gundamy od 1979 (pierwszy można zobaczyć w formie 3 filmów kompilacyjnych).

Wymagany wstęp do drugiego serialu - Zeta Gundam - określanego przez wielu fanów jako najlepszy Gundam w historii ^^ W tym wypadku trzymać się daleko od filmów kompilacyjnych, robionych na kolanie 20 lat później i innym zakończeniem.

Poza tym polecam Macrossy (moje ulubione uniwersum mecha), Patlabory, Votoms, Orgussy, Megazone 23 itd.
@80sLove: Może i nielogiczny, ale mnie rozśmieszył :D Z Gundamów widziałem pierwszego, Wing, Seed + reszta z tym powiązana, 00, Unicorna oraz jakieś tam pojedyncze ova. Macrossa też uwielbiam i wszystko co z niego było to widziałem. Wygląda na to, że teraz czas na Zeta.