Aktywne Wpisy
spawngdapl +537
#urodziny Tylko mama pamięta o moich urodzinach, ale dziś nie zadzwoni bo leży w stanie wegetatywnym i nie złoży chłopowi życzeń. Dziś nikt nie zadzwoni :(
LukaszN +493
nie chciałbym, żeby piętnastolatka mogła sobie będąc, nie wiem, w drugim miesiącu ciąży albo po pierwszym miesiącu ciąży kupić tabletkę, która uszkodzi dziecko
xDDD
weźcie im wytłumaczcie jak działa pigułka dzień po, bo to aż wstyd xD
źródło
#sejm #polityka #bekazkonfederacji #bekazprawakow
Ja na swoje wyruszyłam jako 8-latka namówiona przez koleżankę. Plan był precyzyjnie przemyślany. Ucieczka z ostatniej lekcji religii, wyjście ze szkoły tylnymi drzwiami, papucie schowane tak by nie przeszkadzały, no i oczywiście prowiant w postaci maczug i kolorowych oranżadek w proszku.
Z perspektywy czasu kompletnie nie rozumiem czemu na miejsce ucieczki wybrałyśmy plac zabaw przed blokiem, w którym mieszkałyśmy.
Pamiętam moje zdziwienie, gdy zobaczyłam wracającą z zakupów mamę i zdziwienie mamy, gdy dostrzegła swoją pociechę na zjeżdżalni, kiedy powinnam odprawiać paciorki w szkole.
Ewidentnie coś mi nie wyszło, a wagarów odechciało mi się skutecznie.
#wagary #logikamalychrozowychpaskow #logikarozowychpaskow #truestory
więc jak dowiedzialam sie od klasy rownoleglej, ze ma byc jakakolwiek niezapowiedziana kartkowka, to robilam przedstawienie ze umieram i wychodzilam niby do domu po leki XD
z
Może to nie do końca wagary, ale:
U nas w podstawówce (wieś) był taki zwyczaj, że o jakiejś godzinie, chyba o 13, podjeżdżał autobus szkolny i zabierał uczniów klas 1 - 3, których rozwoził po okolicznych wiochach. Potem za jakieś 2 godziny wracał po resztę. Klasy 4 - 6 miały zazwyczaj ustalany plan tak, że o 13 miały jeszcze lekcje, ale nawet jeśli miałeś już wolne, a byłeś "starszakiem", to
Komentarz usunięty przez autora
Szósta podstawówka, jakoś maj/czerwiec, z najlepszym kumplem wpadamy na pomysł, aby zrobić sobie te słynne wagary.
Mieszkamy nieopodal dużego lasu, więc mieliśmy się udać tam.
Dzień wcześniej kiełbaski na ognisko kupione, chlebek, keczup, woda, jakieś czipsy. No i czekamy.
Godzina 7:40, do szkoły na ósmą, oznajmiam mamie że nie musi mnie dziś zawozić bo pojadę rowerem ( ͡° ͜ʖ ͡°) I tak też zrobiłem,