Wpis z mikrobloga

@fstab: tez tak mam, na studbazie miałem taką znajomą - miała super charakter, bardzo dobrze się z nią rozmawiało, łapała w mig wszelkie żarty i żartowała w podobny sposób, niziutka, zgrabniutka i #!$%@? paląca, no przecież jak wracała z ćmika między wykładami to #!$%@?ło od niej że aż szok, szkoda ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@fstab: heh, moja była podczas naszego już konkretnego flirtu była w trakcie pisania licencjatu i generalnie stresująco...i podpalała, ale wiedziała jedna, że nie może się przyznać,bo #nicztegoniebedzie. Przyznała się dopiero po paru miesiącach.
Niestety cały związek po paru latach nie wypalił...może to przez to? ;)
  • Odpowiedz