Wpis z mikrobloga

Mireczki, wiem że sporo z was to znawcy i koneserzy zwykłych użytkowych aut, proszę o pomoc.

O ile potrafię sporo w samochodzie wymienić (filtry, amortyzatory, klocki, tarcze, łożyska, ale rozrządu bym się nie podjął), więc typowy przegryw programista nie jestem, ale w ogóle się nie interesuję samochodami jako takimi, czyli modele, marki itd.

Chcę kupić samochód do 25tyś. zł (ale jeśli wystarczyłoby 15tyś. na moje potrzeby byłbym wniebowzięty). Proszę o propozycję modeli.
Priorytety:
- ma mało palić
- być mało awaryjne (wiem, że niektóre modele wręcz są znane z awaryjności)
- części i naprawa ma być stosunkowo tania

Cechy użytkowania:
- wygląd niezbyt ważny (ale nawet ja multipli nie ścierpię)
- szkoda kupować czegoś niesamowitego bo garażu nawet nie mam i nie ma możliwości wynajęcia (,)
- raczej do jazdy miejskiej i międzymiastowej (trasy przeważnie 5km-30km), więc mocy wielkiej nie potrzebuję, ale wiadomo, że ze 2-3 razy się jedzie na wakacje, czy do rodziny zdecydowanie dalej niż 70km
- może być 3-drzwiowe, bo głównie do jazdy z jednym pasażerem tylko (brak dzieciaków nawet w planach, tylko żona)

Wybór raczej ekonomiczno-praktyczny niż jaranie się np. BMKami. Myślałem nad Golfem IV, V i Audi A2.

#motoryzacja #samochody
#autokomis
  • 10
@shusty: Jak chcesz za te 15 tyś to bierz jakiegoś młodego francuza jak za 25 to bierz tego golfa, ewentualnie Audi A3, z doświadczenia wiem że jednak VAG jest mniej awaryjny/#!$%@?ący. Zanim polecą gromy z nieba to mam do dyspozycji 3 różne francuskie auta i jedno audi i z nim mam najmniej problemów.
Aha tylko nie bierz diesla tylko benzynę.