Mirabelki, czy którejś z was wypadały włosy na potęge i jakoś temu zaradziła? Zawsze miałam mega gęste "kudły", fryzjerki zużywały podwójną ilość farby, nie musiałam gumki na dwa razy wiązać a teraz zostały mi jakieś ochłapy. Przerzedziły się przynajmniej o połowę jak i nie o 2/3 (╥﹏╥)
@Mirabelkowa: też wypadają mi przez stres, ja biorę suplement (silica), piję napar ze skrzypu i właśnie niedługo biorę się za robienie wcierki z kozieradki- poczytaj
@Mirabelkowa: Kaminomoto wersja złota - kup w sprawdzonym miejscu, na allegro pełno podrób. Nie jest to tania zabawa, ale przywraca gęstość włosów i włosy rosną szybciej. Pierwsze efekty są już po miesiącu, ale żeby efekt był zadowalający trzeba kilku miesięcy aby baby hair urosły do jakiejś przyzwoitej długości.
@Mirabelkowa: Zbadaj sobie hormony. Mi jakiś czas temu wypadały na potęgę- cuda stosowałam, wcierki, olejki, szampony, ampułki, tabletko, nic nie pomagało, w końcu odstawiłam wszystko, używałam tylko szamponu dla dzieci i pomogło. Niwdawno znowu mi wypadały, tym razem od niedoczynności, ale jest już lepiej.
@Mirabelkowa: A co do tej pory stosowałaś? Jeśli trwa to już tak długo to faktycznie badania wskazane. Póki nie znasz przyczyny to bym poszła w suplementy np. vitapil, ale efekty nie będą od razu. Wcierka z kozieradki działa w miarę szybko i u mnie zawsze efekty były.
@Mirabelkowa: przede wszystkim idź do endokrynologa. Wypadanie włosów może byś spowodowane zaburzeniami pracy tarczycy. Co do samych włosów, jest masa sposobów na zmniejszenie wypadania i przyspieszenie wzrostu. Do najbardziej sprawdzonych należą: - picie drożdży, - picie naparu z pokrzywy - suplementy diety zawierające skrzyp, pokrzywę, - wcierki do włosów (domowej roboty- polecam napar z kozieradki, lub do kupienia w sklepie- Jantar z Farmony, jest rewelacyjny a kosztuje ok 10 zł) -
@Mirabelkowa: Jeżeli przeżyłaś bardzo stresującą sytuację to może dostałaś nerwicy? To by wyjaśniało wypadanie włosów. Nerwica powoduje wydzielanie się sporej ilości adrenaliny. Dzięki temu trudno się zasypia i człowiek budzi się po kilku godzinach snu (co nie raz opisywałaś). Mimo tego jest się pełnym energii (można odnieść takie wrażenie po twoich wpisach) choć człowiek nie czuje się w pełni wypoczęty. Adrenalina wzmaga wydzielanie kwasu żołądkowego (zgaga, o której pisałaś). Nadmierna ilość
@Blastboy: Wzruszyłam się, że Ci się chciało tak dogłębnie przeanalizować moje wpisy. To jest w jakimś stopniu możliwe. Ogólnie jest we mnie dużo niepokoju i nerwowości choć nie wyrażam tego na zewnątrz, raczej wyżywam się na sobie.
@Mirabelkowa: Teraz ich nie analizowałem, ale często jesteś w gorących dzięki czemu je widywałem i zapamiętałem. Jak to wyżywasz się na sobie? Nerwowość jest akurat jednym z objawów, ale nie bezpośrednią przyczyną. Raczej chodzi o to czy ciągle wracasz myślami do jakiejś stresującej sytuacji, np. ciągle bardzo martwisz się o tą bliską ci osobę. Inne stresujące sytuacje jak rozstanie czy przełożony psychopata tylko wzmagają chorobę.
@Blastboy: W sumie wiele rzeczy się zgadza. Martwię się bardzo o tę osobę, mam za sobą nieprzyjemne rozstanie i w pracy też nie zawsze było kolorowo. Jak rzyć. ( ͡°ʖ̯͡°)
@Mirabelkowa: Drugi chory chyba nie jest najlepszym doradcą :) Ja dzisiaj postaram się zakończyć długoletnią znajomość, która rozwija się nie tak jak planowałem, co bardzo mnie zabolało i zajmowało mi przez ostatnie tygodnie prawie każdą myśl. Chyba właśnie o to chodzi czyli pozbycie się negatywnych myśli i szukanie jak największej ilości pozytywów. Z pracy już odeszłaś, więc przełożony już cię nie wkurza - w dodatku go zdegradowali :) Możesz też powspominać
Zawsze miałam mega gęste "kudły", fryzjerki zużywały podwójną ilość farby, nie musiałam gumki na dwa razy wiązać a teraz zostały mi jakieś ochłapy. Przerzedziły się przynajmniej o połowę jak i nie o 2/3 (╥﹏╥)
#pytaniedorozowychpaskow #rozowepaski #uroda #wlosy trochę też #zdrowie
@Mirabelkowa: a jak jest z Twoją dietą? Jest różnorodna, nie jesz dużo przetworzonej żywności?
@Retrospekcja: A poleciłabyś sprawdzone miejsce? Może w #warszawa?
Co do samych włosów, jest masa sposobów na zmniejszenie wypadania i przyspieszenie wzrostu.
Do najbardziej sprawdzonych należą:
- picie drożdży,
- picie naparu z pokrzywy
- suplementy diety zawierające skrzyp, pokrzywę,
- wcierki do włosów (domowej roboty- polecam napar z kozieradki, lub do kupienia w sklepie- Jantar z Farmony, jest rewelacyjny a kosztuje ok 10 zł)
-
To jest w jakimś stopniu możliwe. Ogólnie jest we mnie dużo niepokoju i nerwowości choć nie wyrażam tego na zewnątrz, raczej wyżywam się na sobie.