Wpis z mikrobloga

Jestem na nowej stancji od tygodnia, współlokatorka super, współlokator-typowy anon stulej, widziałam go 2 (słownie: dwa) razy odkąd się wprowadziłam, ogólnie to nie wiadomo czym anon się zajmuje, gdzie pracuje, gdzie się uczy, nicz. Od początku nikt go nie odwiedział, ale ostatnio dało się słyszeć z jego pokoju damski głos-pewnie dawał żetony na szołapie, albo co gorsza zaprosił do siebie dziewczynę i ją zabił.
Wszelkie próby nawiązania kontaktu z anonem kończą się niepowodzeniem, gdyż ma on bardzo ograniczony zasób słownictwa jakim chce darzyć otoczenie i raczej potakuje i się ulatnia.
Nie sprząta, bo po co.
Ukradł mojej współlokatorce bułkę z szafki xDDDDDDD #stulejacontent #wspollokatorzy
  • 111
@ediz4: Złe doświadczenia z #rozowepaski czy może po prostu wrodzona stuleja, że od razu atakujesz skupiając się na tym, że OP jest kobietą?
Takie zachowanie jak przejawia współlokator nie jest normalne i naturalne. Nikt nie mówi o skakaniu wokół siebie, ale o normalnej rozmowie i zachowywaniu się jak cywilizowani ludzie, a nie jak dzikie zwierzęta, co uciekają na widok człowieka.

@ediz4: no nieźle :D ale już o tym, że nie sprzątał, pod pokojem w nocy się czaił (i nie, miałam pokój na końcu korytarza, nie było tam kuchni ani łazienki) i nie robił zakupów to już nie wspomnisz? :D zresztą pomijając to, to dla mnie już sam fakt, że takie dziwadło jest w pokoju obok było krępujące i wyobraź sobie, że i moja była wspólokatorka, i jej chłopak, i mój też
@DarkAlchemy:

Jak chcesz to odpisz, ale nie licz na polemikę ze mną, nie ma sensu ;)....

To po co piszesz rycerzu na białym koniu.

Nikt nie mówi o skakaniu wokół siebie, ale o normalnej rozmowie i zachowywaniu się jak cywilizowani ludzie, a nie jak dzikie zwierzęta, co uciekają na widok człowieka....

A jak zachowują się cywilizowani ludzie? Masz jakiś poradnik? Charakterów jest tyle co ludzi na świecie. Robienie z kogoś gorszego,
@superloginbulwo: No nie sprzątał - rozumiem. Pod pokojem się czaił - hmm. Dopiero co gadałaś że widziałaś go 4 razy na pół roku i się śmiałaś że nie wychodzi z pokoju a teraz masz pretensje bo słyszałaś że niby raz stał w nocy przed twoimi drzwiami.

zresztą pomijając to, to dla mnie już sam fakt, że takie dziwadło jest w pokoju obok....

Dziwadło bo nie sprzątał czy dlatego że nie pasował
@DarkAlchemy: Jest jak piszesz, płeć nie powinna mieć tu nic do rzeczy, ale gdybym była facetem, to by mi pjony zbijali, a tak - niestety #mizoginia

Robienie z kogoś gorszego, podludzia bo nie zachowuje się tak jak ja czy według moich wymyślonych wzorców jest zwykłą ignorancją.


@ediz4: w sensie z Ciebie? wiesz, nieśmiałość i piwniczenie są do wyleczenia.

@F_13: byc moze, ale dlaczego ukrywa się w pokoju? skoro ma
@ediz4: no przecież napisałam, że czaił się w nocy, z 2h po tym jak się położyłam, więc jak mogłam go widzieć? A mój pokój był na końcu korytarza, obok nie było kuchni ani łazienki. Zresztą mniejsza już z tym, bo to raz słyszałam.

Ale co do drugiej części - nie wiem czy on pasował do kogokolwiek wzorców :D chyba jak się wprowadzasz do nowego mieszkania to standard jest wypić piwko/kawkę, poznać
Ale co do drugiej części - nie wiem czy on pasował do kogokolwiek wzorców :D chyba jak się wprowadzasz do nowego mieszkania to standard jest wypić piwko/kawkę, poznać się, ustalić warunki. Człowieku on siedział 24/7 w domu, żadnych znajomych, nie wychodził z pokoju dopóki my się nie położyłyśmy spać, nie pracował, nie studiował, nie sprzątał, nie wychodził z domu. Raz robiłam urodziny i zapukałam do niego, żeby się go zapytać czy mu
@ediz4: To Ty operujesz okresleniami "podludzie, dziwadła", zauważ, że z mojej strony to nie padło ani razu.
Jeśli ktos jest samotnikiem-spoko, rozumiem. Ale wtedy trzeba sobie tak zorganizować życie, żeby móc piwniczyc bez problemu, a nie krępowac ludzi wokół. Finlandia to ponoć piękny kraj :D Ewentualnie kawalerka to niezła opcja, bo jeśli się nie lubi ludzi to po co z nimi mieszkać?
I więcej czasu na jałową dyskusję tracić nie będę,
Ale co Cię interesuje jego życie ( ͡° ͜ʖ ͡°) - nie masz własnego?


@ediz4: no właśnie ma, a po pracy/szkole pewnie chciała, jak kazdy, wypocząć w mieszkaniu, tylko to jest trudne kiedy przebywa tam ktoś kogo nie widzisz, a słyszysz i w zasadzie jest Ci kompletnie obcy. Ja bym się bała.
@ediz4: czy Ty masz na imię Maciej xD? Nie no, a poważnie to ja Też się odłączam, bo Ty chyba nie rozumiesz o co chodzi. Gość nie wychodził ze swojego pokoju przez pół roku. Jak to jest dla Ciebie super normalne i fajne to ja nie rozumiem. Dla mnie fajne jest mieć współlokatorów z którymi sobie pośmieszkuje w kuchni, wszyscy mają drzwi uchylone, bo ciągle się coś tam pogada i jest
@ninakraviz: Przeczytaj co napisałaś. Szacunek do drugiego człowieka w odniesieniu do tego gościa aż bije od Ciebie.
Okręślenia anonstulej i cała reszta to potwierdza. Teksty o dyskomforcie. A może on też czuje dyskomfort jak mu się ktoś narzuca? O tym nie pomyślałaś?

krępowac ludzi wokół...

Może Cię przeprosi że żyje jeszcze. Wydaje mi się że on płaci tak samo jak Ty i nie ma w umowie że musi się z kimś