Aktywne Wpisy
Obiboq +36
Mam następujące pytanie związkowe, od kilku tygodni spotykam się regularnie z kobietą. Nie wchodząc w szczegóły to wszystko zmierza w dobrym kierunku, ale właśnie się dowiedziałem, że idzie na wesele z jakimś kolegą.
Wcześniej jak rozmawialiśmy nt. wesel to mówiła, że dostała propozycję, ale raczej odmówi, ale jednak okazuje się, że się zgodziła i teraz jej głupio nie pójść.
Dla mnie jej pójście tej dziewczyny na wesele z tym kolegą to koniec
Wcześniej jak rozmawialiśmy nt. wesel to mówiła, że dostała propozycję, ale raczej odmówi, ale jednak okazuje się, że się zgodziła i teraz jej głupio nie pójść.
Dla mnie jej pójście tej dziewczyny na wesele z tym kolegą to koniec
banzi +326
Poznajcie nową Miss Alabama.
https://www.dailymail.co.uk/news/article-13502991/plus-size-miss-alabama-sara-milliken-responds-cyberbullying.html
https://www.dailymail.co.uk/news/article-13502991/plus-size-miss-alabama-sara-milliken-responds-cyberbullying.html
Mam pytanie do Mirków mających dziewczynę oraz tych co w przyszłości planują mieć partnerkę. Czy nie boicie się, że była bolcowana przez stado fagasów na brudstocku albo jak była na erasmusie to codziennie bolcował ją inny południowiec?
Powiedzmy sobie szczerze, często dziewczynom puszczają hamulce gdy są do tego sprzyjające okoliczności, przykładowo:
- jest daleko od domu (rodzinnej miejscowości lub miasta w którym żyje);
- jest pewna tego, że jej seksualne wybryki nie wyjdą na jaw (znajomi i rodzina się nie dowiedzą);
- "romantyczna" atmosfera;
- przystojny i chętny właściciel bolca;
- brak partnera lub jego tymczasowa nieobecność partnera (został w domu).
Takie sytuacje jak erasmus, festiwal muzyczny (niekoniecznie brudstock), wyjazd do pracy za granicę czy wycieczka zagraniczna sprzyjają ryzykownym praktykom seksualnym. Każdy kto był na Erasmusie wie jak się polki tam zachowują, tak samo jest w kurortach w krajach południowych, całkowity zanik hamulców, do tego są otoczone przez egzotycznych facetów, a wiadomo jak to działa na polki, nawet nie trzeba nigdzie jechać bo widać jak w Polsce się kleją do erasmusów. Spytajcie jakiegoś anglika jaką to dziewczynę najłatwiej wyrwać na jedną noc, na przygodny seks, odpowiedź jest jedna: polkę.
Czy z czystym sumieniem puścilibyście dziewczynę na semestr na erasmusa, czy na zbieranie truskawek czy inne sezonowe prace zagranico lub wycieczkę zagraniczną?
Wiadomo, jak dziewczyna się puszcza gdy nie ma chłopaka to tragedii nie ma bo w sumie to jej sprawa co tam robiła, ale z drugiej strony jak masz świadomość, że kiedyś twoja dziewczyna był na ersmusie to musisz sobie zdawać sprawę, że z dużym prawdopodobieństwem miała niezły maraton przez ten semestr na ersmusie.
Jak do tego podchodzicie, jak z tym sobie dajecie radę?
Komentarz usunięty przez autora
a tak serio, żyjemy w XXI wieku, gdzie seks to dobra rozrywka. Jeśli masz takie podejście jak wyżej opisałeś, to zapomnij o dobrej zabawie w łóżku. Kobieta czy facet musi spróbować tego i owego, by poznać swoje potrzeby, fantazje, to co jej sprawia przyjemność. Jeżeli tylko dba o siebie, zabezpieczenie, i wie jak sie do
@Gaki1992: nie oceniaj wszystkich kobiet na podstawie kobiet z którymi miałeś styczność... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
sorka, jak ktoś zdradza(facet czy kobieta) będąc jednocześnie w związku to sam sobie wystawia metkę