Wpis z mikrobloga

Mirki, taka refleksja mnie naszła po tym jak dostałem wyniki z poprawki. Przez ostatnie dwa tygodnie srałem się okrutnie, cały czas spina, że #!$%@? nie zdam i potem bul te 1000 cebulionów czy tam więcej za ten warunek. Już się widziałem w banku, żeby ogarnąć hajs i w ogóle. A tu poszedłem. I zaliczone. No spoko, na 3. Ale wtedy zacząłem myśleć. #!$%@?, jak na 3 dałem radę, to czemu nie dostałem 4? #!$%@?ło mnie trochę chyba
#oswiadczeniezdupy #studia
  • 1