Wpis z mikrobloga

Monopoly 2.0

Większość z nas na pewno grała kiedyś w "Monopol". Można grać online np. na kurniku: http://www.kurnik.pl/netopol/
Ciekawym aspektem tej gry jest to, że trzeba między sobą handlować - czyli niejako współpracować, mimo że gramy przeciwko sobie.
A wygrany jest tylko jeden.
Jednak największym minusem tej gry jest jej losowość. Dużo zależy od szczęścia. Trafisz na komplet ulic, a inni nie - i masz praktycznie pewną wygraną.

Dlatego myślę nad usprawnieniem tej gry. Przede wszystkim wyeliminowałbym wszystko co związane z losem.
Czyli tak:
1. zamiast ruszać się o liczbę pól wypadającą z rzutu kostkami, sami wybieramy o ile się ruszyć.
Mamy do wyboru liczby od 1 do 12, ale każdą z tych liczb możemy wybrać tylko raz. W momencie gdy ruszymy się już 12 razy, "zużyjemy" wszystkie liczby, wtedy one się resetują i znów możemy wybierać z przedziału 1-12.

2. Grę rozpoczyna licytacja kto ruszy się pierwszy. Wedle kolejności ile kto zapłacił, ustalana jest kolejność ruchów, która obowiązuje już do końca gry.

3. Zamiast pól "szansa", byłby by pola specjalne, np:
a) pole "płacisz". Kto stanie na tym polu musi zapłacić $150. Pieniądze te trafiają na pole "bierzesz"
b) pole "bierzesz". Jeśli staniesz na tym polu, możesz zabrać wszystkie pieniądze które na nim leżą.
c) pole "skaczesz". Jeśli staniesz na tym polu, automatycznie jesteś przesuwany o X pól do przodu. X wzrasta z każdym razem jak ktoś odwiedzi to pole. A więc pierwszy odwiedzający skacze o 1 pole, kolejny o 2 pola itd. Liczba o ile pól skoczymy jest zawsze jawna.

4. Było by pole "idziesz do więzienia". Gdy na nie nastąpisz automatycznie trafiasz do więzienia. Jest to jedyny sposób by tam trafić (nie ma kostek, więc nie ma więzienia za duble).
Będąc w więzieniu opuszczasz dwie kolejki - potem wychodzisz nic nie płacąc.

Co myślicie o moim pomyśle? Widzę to jako grę multiplayer online.

#gry #gryplanszowe #rozrywka #grybezpradu
  • 3
  • Odpowiedz
Ciekawym aspektem tej gry jest to, że trzeba między sobą handlować - czyli niejako współpracować, mimo że gramy przeciwko sobie.

A wygrany jest tylko jeden.

Jednak największym minusem tej gry jest jej losowość. Dużo zależy od szczęścia. Trafisz na komplet ulic, a inni nie - i masz praktycznie pewną wygraną.


@KoderDeKoder: 1. nie trzeba między sobą handlować, a poza tym handel jest w monopoly bardzo słaby. Dlaczego? bo jeśli masz dwie ulice, nie ma takiej siły, żeby ktoś sprzedał Ci trzecią. Jeśli trafisz na jakieś nowe pole też raczej go nie chcesz sprzedać, bo masz nadzieję, że jeszcze tam wejdziesz. Handel praktycznie więc nie istnieje, zdarza się raczej tylko w podbramkowych sytuacjach.
2. Losowość nie jest największym minusem tej gry. Są gry losowe, które są fajne :) Słaba jest jej monotonność, brak interakcji między graczami (niby jest ten handel, ale patrz punkt 1), oraz to, że gra może się dłużyć, a jeśli ktoś zbankrutuje to siedzi i
  • Odpowiedz
@RottenKitten: Ja w "papierowego" monopoly grałem ostatni raz lata temu. Więc odnoszę się do gry przez internet. ostatnio rozegrałem kilkadziesiąt gier właśnie na kurniku. Mylisz się co do handlu. Występuje on prawie w każdej rozgrywce. Gracze handlują właśnie po to aby gra nie trwała w nieskończoność. Gdy nikt nie ma kompletu, to nikt najprawdopodobniej nie zbankrutuje i ludzie handlują aby coś się działo. Najczęściej handluje ze sobą dwóch graczy, którzy
  • Odpowiedz