Wpis z mikrobloga

Mircy jakie cudo, to ja nie.

Na szybkości gotujemy ryż.
W międzyczasie w miseczce przygotowujemy: posiekane drobno pomidory suszone w oliwie (kilka), ząbek czosnku, trochę cebuli, bazylię, oregano, pieprz i sól. Jak brakuje oleju to dolewamy oliwy z oliwek. Gdy ryż się ugotuje, to taką mieszankę wrzucamy na patelnię i przesmażamy, dorzucamy ryż... Bingo.

Całość jakieś 30 minut od wejścia do kuchni do wyjścia z niej.

Gdyby nie piątek to dodałbym kurczaka.

Zdjęcia nie ma bo zjadłem zanim się ogarnąłem.

#gotujzwykopem #gzw
  • 2