Wpis z mikrobloga

@smotek: No rura miedziana taka medical grade (polerowana w środku, nie instalacyjna) kosztuje ok. 15x więcej niż rura z KO. Armatura tez jest wielokrotnie droższa. Za to otrzymujesz sprzęt, który Twoim wnukom jeszcze posłuży. Te z linku to jedna z najbardziej rozpoznawanych na polski rynku marek, a tez jedyna z polski dostrzegana na zagramanicznych forach. Sprzęt stalowy to półśrodek, tani, ale i robiony przez chłopów od balustrad bez pojęcia...
@jurii:
A jak zrobic dobry alkochol ? Nie zatruje się ? (boje się, że zrobie metylowy). I ile wychodzi zrobienie litra alkocholu ? Czy trzeba jakies dodatkowe koszty ponosic ?
@smotek: Metylowego nie zrobisz, choćbyś chciał. Jest on produktem przemiany pektyn, czyli składnika niektórych tylko owoców i zbóż. Jest normalnym procesem fermentacji (więc w takim winie tez go pijesz), a w ilościach "podestylacyjnych" jest zupełnie nieszkodliwy. Na dobrym, miedzianym sprzęcie litr spirytusu 96% to ok. 8zł. 4zł cukier, reszta to drożdże (ok. 5-10zł/ 30l nastawu), prąd i woda. Na stalowym drożej, bo musisz jechać dwa razy, a stal gorzej przewodzi ciepło
@jurii:
Kurde smaki mnie naszły ... szybko by się zwróciło jakbym zaczał pedzic, a rodzina duża :D
A ten nastaw to jak robisz ? Kupujesz mieszanki czy samemu ? I jakie to w smaku jest ? Bimbrownicy mi się przypominają :D (tak nawiasem mówiac musze zobaczyc ostatni sezon).
@smotek: Nastaw to po prostu 7kg cukru, 22l wody i do tego mieszanka drożdży, np taka: http://destylatorymiedziane.pl/pl/akcesoria/38-drozdze-t48.html

Zostawiasz to na 48h i masz z tego 3,5l spirytusu. Dziennie na małym 30l kegu jesteś w stanie bez spięcia zrobic dwa procesy, więc 7l spirytusu dziennie. Na zbiorniku 50l masz z jednego razu 7,5l, więc jak posiedzisz troche dłużej, to dziennie 15l. Oczywiście wszystko można sobie zautomatyzować, ale i bez tego te kolumny