Wpis z mikrobloga

#transport #spedycja #logistyka #bekaztransa i jeszcze #januszetransportu

Klient zgłosił mi pilny ładunek, który wystawił na giełdę (duża firma wszędzie zanana). Zgłasza się do mnie ziomeczek, dogadujemy temat, podaje swoją stawkę, odpowiadam, że potwierdzę. Dzwonię do klienta a tam info, że już kogoś mają. Z klientem kompot piłem nie raz to pytam czy to Anon a oni, że tak i podał im niższą stawkę niż mi ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zastanawiam się czego się spodziewał...
  • 8
  • Odpowiedz
@graf_zero: czarnolistowałem gościa i powiedziałem, żeby z nimi się dogadywał ("rly znacie się? O_o"), a z klientem mam taki układ, że nawet się cieszę, że taniej pojadą...
  • Odpowiedz
@przeo: @graf_zero: podejrzewam że ten Anon miał pewność ze ma doczynienia z tzw. przeklejaniem ofert. Jezeli ten sam ladunek wystawia więcej niż jedna firmaw prawie tym samym czasie na giełde. To co jest dziwnego że jednemu podaje niższą stawkę byle by mieć ladunek jeżeli jest deficyt zwłaszcza firmie która jest znana powszechnie a drugiemu próbuję podać stawkę wyższą tj. Tobie która na 99% jest spedycją ?
1) ma szanse że
  • Odpowiedz
@KunioKun: Chodzi mi o zachowanie klienta. Jak ja bym zlecał coś spedytorowi to po to aby się NIE ZAJMOWAĆ szukaniem transportu. I jak najpierw zlecam a potem biorę transportowaca z boku, to mój spedytor nie zarobi, a czas mógł stracić. więc następnym razem może mu niezbyt na moim zleceniu zależeć.

oczywiście tak to sobie tylko gdybam bo zgaduje ze branzą jest strasznie konkurencyjna i nie ma miejsca na takie sentymenta.
  • Odpowiedz
@KunioKun: Nie no, doskonale rozumiem motywy tego działania i nie neguję jego logiki. Po prostu nie chcę pracować z kimś kto działa w ten sposób bo ja z moimi przewoźnikami i klientami gram w otwarte karty.

@graf_zero: normalnie pewnie byłby syf, ale tutaj klientowi zależało na czasie
  • Odpowiedz