Wpis z mikrobloga

Ostatnio tak dużo mówi się o szpiegowaniu przez w w#windows10 i generalnie przez #microsoft, że zaczynam się powoli zastanawiać nad przesiadką na #linux. Linuxa zawsze miałem zainstalowanego obok windowsa, na innej partycji. Teraz mam pierwszy komputer od ponad pół roku, na którym nie instalowałem linucha, nawet partycji nie tworzyłem dla niego bo po co, myślałem. No i chyba przyszedł czas, żeby zacząć korzystać z wynalazku Torvalda.
Mam tylko pewne problemy z tym. Zawsze, kiedy chciałem używać linuxa, to denerwowało mnie to, że przeglądarka, niby taka sama a jednak coś było nie tak. Czconka mi nie pasowała, odtwarzacze filmów i zamienniki oprogramowania. Jest niby jakiś a'la Lightroom, ale to nie to samo. Office, niby fajny, ale to tez nie to samo. Poradźcie jak bezstresowo się przenieść.

Generalnie to wali mnie czy MS będzie podsłuchiwało o czym mówię czy co wpisuję, ale #!$%@? mnie, że skanują dyski, a nikt przecież nie jest święty ( ͡° ͜ʖ ͡°) I nie mówię tu o fapfolderze, ale jakiś film, mp3 czy scrakowany office bardziej mnie martwi, kiedy przyjdzie list z kancelarii z zagranicy i będę musiał zapłacić kilka tysiaków.

Zawsze miałem #ubuntu, teraz chyba zainstaluje #debian, ojca wszystkich mintów, ubunciaków itp.
  • 29
@zerthimon: Co do czcionek, to jedyne wyjście, to spiracić czcionki windowsowskie, żeby zawartość stron wyglądała identycznie. VLC do odtwarzania filmów. Jeżeli chodzi o Office i Lightroom, to tutaj możesz się bawić w odpalanie przez WINE, ale nie jest to niestety rozwiązanie idealne.
@zerthimon: Jeśli siedziałeś kiedyś na Ubuntu, to Debian jest rozsądnym krokiem. Obycie z managerem paczek już masz, a to już coś. Jeśli w przyszłości sam z siebie poczujesz potrzebę przejścia na Archa to śmiało. Póki co nie zaprzątaj sobie głowy.

@djbartek: Nie forsuj.
@jkrsmkr: Poczytałem o archu teraz zgrubnie to nie na moje nerwy. Nie lubię grzebać w plikach konfiguracyjnych za bardzo. Około 8 lat temu zaistalowałem sobie na lapku Slackware. Ileż ja nocy przesiedziałem, żeby rozdzielczość ustawić, czy sterowniki do grafiki poinstalować. Nie powiem, bo nauczyłem się wtedy trochę o linuxe,ale teraz za stary jestem na to :D