Wpis z mikrobloga

Krew mnie zalewa kiedy mój przyjaciel łamie pierwszą i główną zasadę kodeksu bracholskiego

BROS BEFORE HOES

odkąd znalazł sobie laskę kompletnie zapomniał o przyjaciołach. Piwo? Niee, nie idę. Kluby? Nie no co ty nie mogę. Piłka? Nieeee, umówiłem się z nią. Nosz kurde rozumiem spędzać czas z dziewczyną ale są jakieś granice. Już nie mogę się doczekać aż skończy się miesiąc miodowy, zaczną się kłótnie i wtedy sobie przypomni o kolegach
#gorzkiezale #zwiazki
  • 9
@Adams_GA: norma. jeden kumpel u mnei tez tak mial.

Z kolei inny miał na odwrot - jak zaczął być z laską, to nagle zaczął się z nami na piwo ustawiać i w ogóle ;) ... ale tylko przez kilka miesięcy, potem wróciło do normy ;) i podobnie miał jeszcze inny, który się ożenił ;D
@Adams_GA: Podobnie przepadł mój kuzyn. Znalazł sobie różowego i teraz jest na najmniejsze skinienie a nawet kiedy pani go nie wezwie to wisi na telefonie. Gdyby to był jeszcze pierwszy tydzień to może i bym zrozumiał ale to trwa już prawie rok.