Aktywne Wpisy
xEm +8
Siema Mirki ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dotąd ubierałem się w zwykłych sieciówkach, bo miałem #!$%@? na loga i marki. Ale kurde, te ciuchy to jakaś straszna padaka i denerwuje mnie wyrzucanie np. T shirtow po 4 praniach bo wyglądają jak guano. Zresztą ciuchy z sieciówki (h&m, zara) wyglądają już znacznie gorzej po pierwszym praniu...
Teraz myślę, żeby ogarnąć coś lepszego. Co sądzicie o takich markach jak Tommy Hilfiger czy Ralph Lauren, Calvin Klein itp? Czy te droższe ciuchy faktycznie są lepszej jakości, czy to tylko przepłacanie za znaczek?
Dajcie znać, jak to wygląda u Was. Macie jakieś sprawdzone marki, gdzie płacisz więcej, ale masz pewność, że ciuch nie rozpadnie się po drugim praniu i że utrzyma się kolor? A może znacie jakieś mniej znane,
Teraz myślę, żeby ogarnąć coś lepszego. Co sądzicie o takich markach jak Tommy Hilfiger czy Ralph Lauren, Calvin Klein itp? Czy te droższe ciuchy faktycznie są lepszej jakości, czy to tylko przepłacanie za znaczek?
Dajcie znać, jak to wygląda u Was. Macie jakieś sprawdzone marki, gdzie płacisz więcej, ale masz pewność, że ciuch nie rozpadnie się po drugim praniu i że utrzyma się kolor? A może znacie jakieś mniej znane,
Mega_Smieszek +125
Zacząłem kolorować obraz z Adventure Time. Będzie ładnie, ale ciężko mi idzie. Nie ze względu na jakieś problemy, ale po prostu... nie moje klimaty. Zawsze się dziwiłem, czemu większość malarzy najlepsze obrazy ma praktycznie w jednej i tej samej tematyce, ale teraz to zrozumiałem. Przy mieszaniu tych pastelowych czerwieni, żółci i zieleni mam to samo uczucie, co przy czytaniu niespecjalnie ciekawej książki - szybko zaczynam być rozkojarzony, nudzę się, "czytam dwa razy to samo zdanie", zapominam co sekundę temu robiłem, czy już dodałem tej farby, czy nie... Skończę ten obraz, ale nie jutro. Myśli ciągle mi wędrują do czarnego i jasnobrązowych, kościanych kolorów, mam już chyba z 10 pomysłów na nowe obrazy w stylu tego z barankiem, niby takie same, a każdy inny. Jutro chyba podczas jednego postoju walnę taki na ostatnim czystym płótnie, które mi zostało.
Wniosek na dziś: nie ma sensu się forsować w coś, czego się nie lubi.
#malarstwo #tworczoscwlasna #adventuretime