Wpis z mikrobloga

Po dzisiejszym wpisie będę miał za sobą połowę kart klasowych z The Grand Tournament i miło mi iż paru osobą te wpisy się podobają. Dziś wezmę pod lupę karty Wojownika. Zestaw jest mocno rozchwiany, zawiera zarówno karty słabe, jaki i parę ciekawych przypadków. Nie przedłużając już, przechodzimy do samych kart:

Bolster - na pierwszy ogień idzie prosty buff dla stronników z tauntem. O przydatności tej karty w dużej mierze będzie decydował fakt w jakim decku będzie ona grana. Obecnie na Wojowniku stosuje się mało stronników z prowokacją (Belcher i czasem Pirat) co sprawia iż obecnie Bolster nie był by dobrym wyborem. Jeśli jednak powstanie talia oparta w dużej mierze na tauntach, to karta ta na pewno znajdzie tam miejsce. Kwestią pozostaje jednak fakt czy taka talia będzie w stanie funkcjonować na obecnym dodatku, czy przyjdzie nam na to poczekać do kolejnych rozszerzeń.

Orgrimmar Aspirant - pierwszy stronnik z zestawu Wojownika i szczerze powiedziawszy, raczej nieprzydatny. Za 3 many otrzymujemy stronnika 3/3, czyli statystki SI:7, co oznacza iż oczekiwać będziemy jakiegoś dobrego efektu. Niestety Inspire nie jest tym czego ja osobiście bym od tej karty oczekiwał. Nie możemy mianowicie zagrać tej karty w trzeciej turze (czyli tak zwane "on curve") i wzmocnić topora zagranego turę wcześniej.
Możemy za to zagrać Death's Bita w czwartej, a Aspiranta i Hero Power w piątej, pytanie tylko czy nie tracimy wtedy tempa. Jak dla mnie karta raczej nie będzie grana, gdyż jest poprostu zbyt wolna by wyciągnąć z niej korzyści.

Bash - tutaj mamy z kolei całkiem przyjemny removal. Większość klas ma swój 3 dmg spell i zdaje się iż Blizz chce taki dodać każdej klasie. Rozbijając to na części płacimy standardowe 2 punty many za 3 dmg'a i 1 punkt many za 3 armora. Jak dla mnie świetna karta, może być całkiem przydatna w kontrolnej tali, by pozbyć się jakiegoś 2 dropa i zyskać trochę pancerza. Prosta, skuteczna i jak dla mnie całkiem przydatna.

Alexstrasza's Champion - kolejny stronnik. Tak samo jak karta dla Priesta posiadająca synergię ze smokami i tak samo jak w tamtym przypadku, użyteczna tylko w decku opartym na smokach. 3/3 szarża za 2 many to ponadprzeciętne statystki, ale efekt ten uzyskamy tylko w ściśle określonym decku. W każdym innym jest po prostu krokoliszkiem, a co za tym idzie znajdzie się masa bardziej przydatnych kart na miejsce naszej Czempionki.

Sparring Partner - ponownie 2 drop, tym razem bardziej uniwersalny. 3/2 to standardowe statystyki za 2 many, a oferowany przez tę kartę efekt może być bardzo użyteczny. Możliwe jest bowiem zastosowanie go zarówno defensywnie (na swoich stronnikach), jak i ofensywne. Będziemy mogli na przykład dać taunta ważnemu celowi który został schowany za prowokacjami, by zlikwidować go w pierwszej kolejności (albo zabić Black Knightem). Karta moim zdaniem jest bardzo elastyczna i być może będzie grana w jakimś midrange Warriorze (bo w controli raczej jej nie zobaczymy).

King's Defender - nowa broń dla Wojownika i tak jak w przypadku oręża z GvG, raczej niezbyt przydatna. Fiery War Axe za trzy many, który sytuacyjnie może mieć jeden punkt wytrzymałości więcej. Ani to nie zachwyca, ani nie wpasowuje się w obecne bronie (Axe w early, DB w late), ot taka bezsensowna karta. Co innego na arenie gdzie liczy się każda zdobyta broń, a staty 3/2 za 3 many będzie się tam dało przeboleć jeśli nie dostaniemy topora. Na rankedach raczej na pewno nie będzie grana.

Magnataur Alpha - pierwsze co się rzuca w oczy przy tej karcie to ilość hp. Trzy punkty życia to zdecydowanie za mało, jak na kartę za 4 many. Efekt fajny, ale najpewniej nie będziemy mieli okazji go użyć, ponieważ turę później ta karta prawdopodobnie zginie. Gdyby statystyki były odwrócone, to ta karta mogła by znaleźć sobie jakieś zastosowanie, ale w obecnej sytuacji nie widzę jej w żadnym decku.

Sea Reaver - no coś Warrior nie ma szczęścia do epików. Dostajemy tak naprawdę Ogra, który w losowym momencie gry zadaje jeden punkt obrażeń w nasz stół. Ten efekt z jednej strony może nam wygrać grę (aktywując Berserkera czy Patronów) z drugiej zupełnie ją przegrać (zabić wspomnianego Berserka). Najgorsze jest jednak to iż nie jesteśmy w stanie tego kontrolować, a co za tym idzie wykorzystanie tego efektu w przydatny sposób staje się niemal nie możliwe. Moim zdaniem karta jest zbyt losowa, a co za tym idzie po prostu słaba.

Varian Wrynn - no i pora na kartę legendarną. Moim zdaniem Varian może okazać się jedną z lepszych legend TGT, lecz nie sprawdzi się w aktualnym Control Warriorze. Mimo to gdy zbudujemy deck wokół tej karty, możemy otrzymać całkiem przyzwoity efekt. Boli trochę fakt iż karta ta znajduje się w zasięgu BGH, jednak jeśli uda nam się wystawić co najmniej jednego stronnika z efektu tej karty to już jesteśmy do przodu z maną, przy dwóch - trzech wystawionych kartach to już jest czyste szaleństwo. Według mnie bardzo przyjemna legenda, z pewnością znajdzie swój użytek, a mnie zmotywuje do grania Twisting Nether na Warlocku. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak wam podobają się karty które otrzymał Warrior?
Przypomnę jeszcze, że cały powyższy tekst to tylko moje domysły, a ja jakimś bogiem Hearthston'a nie jestem, więc nie oczekujcie iż mam absolutną rację. Sam z ciekawością sprawdzę po premierze które z moich przewidywań się sprawdzą, a które nie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#hearthstone
  • 5