Wpis z mikrobloga

Miałam wczoraj przy zasypianiu paraliż senny. Tym razem nie skończył się atakiem paniki i niespaniem dwie noce z mojego lenistwa i zmęczenia xD
Wydawało mi się, że ktoś stoi koło mojego łóżka i podnosi jego bok tak, że zaraz sturlam się z drugiej strony. Chciałam spojrzeć kto to ale oczywiście - mięśnie nie działają. I co było moją pierwszą myślą?


I zamknęłam oczy żeby iść spać, a PS minął xDDD
#coolstorychyba #paralizprzysenny
  • 26
  • Odpowiedz