Wpis z mikrobloga

Wczoraj na szlaku mijam młode małżeństwo z dwójką dzieci. Ojciec robi dziewczynce zdjęcie i mówi do niej: 'Jadzia, podaj definicję przedszkolaka' Jadzia się uśmiecha i mówi ojcu, żeby on powiedział. Facet na to: 'przedszkolak to jest takie stworzenie, które nie słyszy pięciokrotnie powtórzonego wołania zza pleców, ale otwarcie paczki chipsów słyszy będąc dwa pokoje dalej, przez zamknięte drzwi.' :D
#coolstory #truestory
  • 30
  • Odpowiedz
  • 1
@PsyRomancer: Być może, ale ja tylko pociągnęłam temat. Dla mnie może mieć na imię nawet Calineczka, bez różnicy niech nazywają jak chcą. A Jadwiga>Jessica bo dla mnie Jadzia brzmi sto razy lepiej.
  • Odpowiedz
  • 1
@batgirl: dobra, dobra :-) jak będziesz kiedyś w malopolsce i będziesz chciała wyruszyć na szlaki to pisz do mnie, mogę być Twoim przewodnikiem ;)
  • Odpowiedz