Wpis z mikrobloga

To uczucie, gdy zamiast przez 8 godzin pierdzieć w stołek w klimatyzowanym biurze jeździsz 10h po mieście lublinem bez nawiewów żeby rozwieźć niewdzięcznikom ich paczki, a na koniec dnia zamiast jechać do narzeczonej to szukasz usterki, bo z jakiegoś powodu mercedes w203 nie ładuje akumulatora, a potem o 22:30 jedziesz jeszcze podpisać umowe acoc, bo pan cały dzień w pracy i nie ma czasu na kuriera w ciągu dnia.

#feloniousgrupozakontrolo #mojdzienwpracy
  • 18
  • Odpowiedz
@Felonious_Gru: to uczucie gdy tracisz 3 godziny swojego życia wisząc na telefonie, bo banda idiotów z firmy kurierskiej tak dała ciała, że ciężko to teraz odkręcić (mam nadzieję, że kolega nie z DPD).
  • Odpowiedz
  • 0
@koker: kurierka to tylko jeden z moich obowiązków, mam też na głowie parę innych rzeczy ;)

Za to jeżdżę "dorywczo", np. Jak zachoruje jeden ze "standardowych" kurierów.

ból w tym taki, że pojawiam się na 4 różnych rejonach, a nie znam dobrze żadnego.
  • Odpowiedz
długo by opowiadać...
1. Olali paczkę, się zawieruszyła, jak się upomniałem po tygodniu to doszli do wniosku, że zapewne wina nadawcy i listu przewozowego nie było (bdw..jak można zawieruszyć kanapę ( ͡° ͜ʖ ͡°)(ʘʘ) )
2. Po interwencjach nadawcy - się znalazło i jakoś magicznie w ciągu jednego dnia przesyłka zrobiła 400km
3. Prosiłem żeby w ramach "zadośćuczynienia" w gratisie dali mi usługę wniesienia
  • Odpowiedz
  • 0
@RageH:
1. co to #!$%@? jest postojowe xD

2. K-ex ma przypisane max 15 minut na klienta, potem po prostu możemy odjechać z nieudana proba doręczenia

3. takie rzeczy to wozi paletowy, a nie zwykły (bo masa i gabaryt). Jak dali to zwykłemu no to ja #!$%@? xD

4. Zgłaszanie po szóstej rano, że w domu się nie będzie to średni sens, bo i tak ta informacja nie dotrze do kuriera,
  • Odpowiedz
@Felonious_Gru: Zgłaszane, że mnie nie będzie było ponad 24 godz wcześniej jak paleta w Katowicach leżała teraz w świętokrzyskim jest.... nie mam zielonego pojęcia co to postojowe - ale zabrzmiało groźnie...bo pan kurier już je przeliczał :P na moje stwierdzenie, że mi korzonki ostatnio nawaliły i miłym bonusem było by wniesienie kurier stwierdził, że on też ma chory kręgosłup...
Trudno niech nadawca płaci...mi kasę zwróci, może tym razem z innego sklepu
  • Odpowiedz
Qur... i tak nie czaję DPD... w ostatnim miesiącu gościłem z 15 kurierów w mych progach (łącznie z miłym Panem z pocztexu - pozdrawiam, który wtargał ze mną ponad 100 kilowe biurko na 1szą kontygnację - za przysłowiowe "piwo" - też nie musiał..., fotele...inny kurier - też za "dziękuję")...a tu takie "niedowalenie muzgowe", że aż mnie to rozwala. Fedex też na dzisiaj zaplanował przyjazd mimo zgłoszenia, że mnie nie ma - miły
  • Odpowiedz
Jasne - zdaję sobie sprawę.... ale tutaj stopień debilizmu jest apogeum combo XD
Epickość tej przesyłki jest...... epicka hehe
  • Odpowiedz
@RageH Próbowałeś z UPS? Nigdy się nie zdarzyło żeby były jakieś problemy z paczką/dostawą, a wysyłałem i odbierałem już takich dużo. Mało tego. Wielokrotnie kurier do mnie dzwonił z pytaniem czy jestem w domu. DHL to syf. Na 5 paczek które miały do mnie przyjechać DHL'em z 5 były problemy.
  • Odpowiedz
  • 1
@mozzie: średnio 10 różnych kurierów w miesiacu goszczę...dlatego też dpd u mnie sobie przerąbało...bdw paczki dalej nie dostałem. Do dhlów nic nie mam oprócz tego że bidulki cierpią na chroniczny brak czasu..podpisu potwierdzającego nie zdążę skończyć a dhle robią pufff i ich nie ma. W sumie w moim rankingu prowadzi fedex i pocztex (Ci ostatni są powolni ale wszystko na najwyższym poziomie).
  • Odpowiedz