Wpis z mikrobloga

Pytanie do Mikrów i Mirabelek z #warszawa. Jaka dzielnica/część miasta będzie najbezpieczniejszą/najlepszą opcją dla różowego, który: przeprowadza się sam, a w stolicy zaczyna życie od zera - nie posiada tam bliskich znajomych? Rzecz w tym, żebym nie bała się sama wracać do mieszkania albo wyjść na spacer. Miasto znam raczej powierzchownie, niektóre dzielnice tyle o ile, więc nie pogardzę radą od najlepiej poinformowanych. Będę wdzięczna. :)
  • 57
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@zielonarozowa: Jak masz pracę/ studia to najbliżej jak najlepiej, bo dojazdy zajmują masę czasu.
Mieszkam na starej ochocie ładnych kilka lat i czuję się tam całkiem bezpiecznie, polecam bardzo.
  • Odpowiedz