#!$%@?ć obrońców zwierząt. Parę miesięcy temu mój chomik zaczął zdychać. Był już bardzo stary i jego żywot dobiegał końca. Nigdy chłopak nawet nie dymał, więc żeby dać mu coś od życia sypnąłem mu trochę amfy. Nie dość, że przestał wydawać z siebie przygnębiające dźwięki, to jeszcze #!$%@?ł na kołowrotku jak #!$%@? (nie robił tego od 4 miesięcy) Po 3 dobach biegania odwodnił się i padł. Brat mówił mi, że jestem jebnięty, ale ja wiem, że chomik wiedział doskonale, że zaraz umrze,a dzięki tej fecie dostał sił i #!$%@?ł sobie jeszcze przed śmiercią maraton życia.
@MrPotato: wiem, że pasta, ale jak mój szczur już był blisko końca i smutny to dostawał codziennie dwa kapsle piwka do wypicia i miał gościu taką faze, że aż miło było patrzeć na jego radość xD
@Fenxo: co więcej po wprowadzeniu diety piwo, resztki z kebaba i czasem jakiś czipsik szczurek przeżył jeszcze z rok więcej niż powinien. W ogóle, #!$%@?, trochę przegryw. Nie miałem z kim pić piwo to piłem ze szczurem :D
@altive00: No niestety, ledwo się dobrze zakumasz z kolegami, a oni już wybierają się na tamten świat :( Jak sobie przypomnę jak szczur Rurek padł i go chowałem w nocy to jest
@altive00: najlepszy. Już nie chciałem się rozpisywać, ale miałem na podwórku 4 sosenki takiej samej wielkości i właśnie pod jedną pochowałem tego szczura. Wyobraź sobie, że 3 sosenki rosną sobie tak samo, a ta od szczura #!$%@?ła tak ze 2 razy większa od reszty
#pasta #zwierzaczki #narkotykizawszespoko
To niesprawiedliwe.
Nawet nie chce myslec ze kiedys moje myszoskoczki tez padna ;-;
@altive00: No niestety, ledwo się dobrze zakumasz z kolegami, a oni już wybierają się na tamten świat :( Jak sobie przypomnę jak szczur Rurek padł i go chowałem w nocy to jest
Dobry pomysl?
Ale co tam,beda mialy przynajmniej szczesliwe zycie
Komentarz usunięty przez autora