Wpis z mikrobloga

@rzep: VAT jest od wartości towaru, a nie od ilości sprzedanych towarów także są to wyliczenia z dupy (obarczone dużym błędem). Poza tym taka obniżka bez wątpienia pobudziła gospodarkę, co też nie jest bez znaczenia dla kondycji gospodarczej państwa.
@jacekKobr: tak samo mogła wzrosnąć sprzedaż papierosów po kilkanaście złotych za paczkę, albo pastetu po 2.5 zł za paczkę. sama zasada jest prosta ale nie ma danych żeby to obliczyć. rozbieżność może być tak duża, że wpływy mogły równie dobrze wzrosnąć co zmaleć.
@rzep: tylko ta Twoja matematyka nie uwzględnia, że gospodarka to naczynia połączone. To nie jest tak, że obniżka podatku na żywność i napoje b.a. nie wpływa na sprzedaż reszty towarów i przychody z ich opodatkowania. Chwalisz się matematyką a przyjmujesz bardzo uproszczony model. Poza tym śmiejesz się z Korwina a tak naprawdę się z nim zgadzasz. Przecież on twierdzi, że budżet powinien mieć jak najmniej pieniędzy.
@rzep: Chyba Ty przegrałeś z matematyką. Właśnie stwierdziłeś że magicznie pozostała gotówka zaoszczędzona przez ludzi znikneła i rozpłynęła sie tak samo gdy jest oddawana państwu. Otóż nie. Ci ludzie pójdą, wydadzą ją na coś innego, wydadzą ją szybciej, więcej i państwo ostatecznie może MINIMALNIE straci zyski, ale obywatele będą zmnacznie bogatsi, szybszy rozwój itd.

Każda kasa która nie wpływa do rządu to nie "mniejsze wpływy", tylko więcej kasy w rękach ludzi,
A gdzie w twoim równaniu wzrost wpływów z innych podatków?


@erbo: Mówimy o podatku VAT. A wpływ z innych podatków nie zrekompensują utraconych wpływów.
VAT jest od wartości towaru, a nie od ilości sprzedanych towarów także są to wyliczenia z dupy (obarczone dużym błędem).


@dreaper: No i co z tego? Jaki to ma wpływ na moje obliczenia? Przecież w obu miejscach mowa o wzroście wartości sprzedaży. Jakie to ma znaczenie dla budżetu, że ktoś sprzedał 10 produktów po złotówce czy jeden za 10 złotych?
Mówimy o podatku VAT. A wpływ z innych podatków nie zrekompensują utraconych wpływów.


@rzep: Jasne, zwiększenie sprzedaży o 22% nie powoduje zwiększenia produkcji i kosztów transportu i to nie powoduje zwiększenia wpływów z innych podatków. Powiedz mi co to za lewacka ekonomia którą uprawiasz ?
tylko ta Twoja matematyka nie uwzględnia, że gospodarka to naczynia połączone. To nie jest tak, że obniżka podatku na żywność i napoje b.a. nie wpływa na sprzedaż reszty towarów i przychody z ich opodatkowania. Chwalisz się matematyką a przyjmujesz bardzo uproszczony model. Poza tym śmiejesz się z Korwina a tak naprawdę się z nim zgadzasz. Przecież on twierdzi, że budżet powinien mieć jak najmniej pieniędzy.


@zarowka12: Oczywiście, że przyjmuje uproszczony model
Chyba Ty przegrałeś z matematyką. Właśnie stwierdziłeś że magicznie pozostała gotówka zaoszczędzona przez ludzi znikneła i rozpłynęła sie tak samo gdy jest oddawana państwu. Otóż nie. Ci ludzie pójdą, wydadzą ją na coś innego, wydadzą ją szybciej, więcej i państwo ostatecznie może MINIMALNIE straci zyski, ale obywatele będą zmnacznie bogatsi, szybszy rozwój itd.


@Loloman: A skąd wiesz, co się stało z tą gotówką? Może była wydana, a może nie? Może leży
@rzep:

Przecież w obu miejscach mowa o wzroście wartości sprzedaży.

W opisie znaleziska jest mowa o tym, że sprzedaż wzrosła o 22%, a nie wartość sprzedawanych towarów. Wartość mogła się podwoić, mogła pozostać na niezmienionym poziomie i mogła też spaść.

Jakie to ma znaczenie dla budżetu, że ktoś sprzedał 10 produktów po złotówce czy jeden za 10 złotych.

To akurat nie ma żadnego, ale jeżeli sprzedawało się 9 rzeczy po 10
W opisie znaleziska jest mowa o tym, że sprzedaż wzrosła o 22%, a nie wartość sprzedawanych towarów. Wartość mogła się podwoić, mogła pozostać na niezmienionym poziomie i mogła też spaść.


@dreaper: Pierwsze słyszę, żeby ktokolwiek liczył takie dane na podstawie ilości sprzedanych produktów. Tu zawsze chodzi o wartość, bo informacja, że fizyczna liczba sprzedanych towarów wzrosła ma zerowe znaczenie przy takich ogólnych danych.
@dreaper:
Skrót myślowy zastosowany przez dodającego - mówienie o ilości (fizycznych jednostkach) nie ma najmniejszego sensu. Nikt tego by nawet nie liczył, bo to po prostu informacja bez wartości.

W źródle już jest jasno napisane, że chodzi o obrót.