Wpis z mikrobloga

@dad1111: ja nie mam nic do tego, że niektórzy uczą się hobbystycznie, bo z jakiegoś powodu ich to fascynuje i później będą mogli sobie pogadać z innymi fascynatami i chyba jasno dałem temu wyraz, więc nie rozumiem argumentu o braku racji. :O
Mówię tylko, że realnie do niczego innego się to nie przydaje. Gdyby było inaczej, to esperanto przekształciłoby się w język naturalny.
@majlo1985: esperancki odpowiednik couchsurfingu działa nie gorzej od tego drugiego, a nauka esperanto to może 5-10% wysiłku jakiego wymagają języki naturalne, więc jako trzeci lub czwarty język śmiało można brać.
@majlo1985: Ze względu na to, że ciężko trafić przypadkiem na użytkownika esperanta na ulicy w obcym kraju, umawiasz się z nimi wcześniej - przenocują i oprowadzą, a rozmawiacie w esperanto. http://www.pasportaservo.org/ Oczywiście są też zjazdy integracyjne i konferencje, np. w przyszłym roku będzie światowy kongres młodzieży esperanckiej we Wrocławiu.