Czołem, Mirki Dizajnery! Dzisiejsza sytuacja skłoniła mnie do przemyśleń, a tym samym utworzenia dyskusji z pytaniem:
Ile najdłużej ciągnął się Wasz projekt?
Chodzi mi o czas, który spędziliście nad projektem przedłużający się głównie przez poprawki i popraweczki ukochanych naszych Klientów i accountów <3. Czegokolwiek.
Sam projekt mojej ostatniej strony ciągnie się od lutego tego roku. I końca nie widać! Z pewnością jeszcze drugie tyle zajmie kodowanie strony. Wszystko przez babeczkę, która kompletnie nie wie czego chce i z każdym kolejnym mailem zdziwia i zmyśla jakieś nowe rzeczy.
@Mrs_Bungle: najdłużej? hmm ponda rok strona www. Wnioski jakie wyciągam z moich doświadczeń to jest zawsze wina grafika, projektanta, twórcy. Nie załamuj się, skończysz i pójdziesz dalej. Tylko potem znajdź czas na wyciągnięcie wniosków i dokształcaj się w necie na temat komunikacji, umów, trików, pewności siebie itp.
@Nieinterere: Uwierz mi na słowo, że ten hajs ma się nijak do nakładu pracy nad tą stroną. Nie mówię tu, że oczekuję pierdylionów polisz ojro jak górnolotne dizajnery, bo do takich osób nie należę.
@Thalarctos-maritimus: nie rozliczam sie ja tylko mój szef, wieloletni klient - tak się zdarzyło @axis_mundi: może może @Tojtek: szef mi płaci od miesiąca a nie od roboty, on się o to martwi
dodam tylko że ok. 40 stron produktowych, na każdej 9-12 produktów.
@axis_mundi: Ja jestem po socjologii z wielką dawką psychologii, więc triki znam jak bum cyk cyk. Tu nie chodzi o kwestię braku umiejętności przekonywania Klienta. Bardziej kwestia wyuczenia się cierpliwości do osób, które nie wiedzą czego chcą. Bo np w tej sytuacji ja kontakt z Klientką mam przez przełożonego, nie bezpośredni. Cokolwiek zrobię i mam wysłać, on musi to sprawdzić i wysłać. I projekt i wykonanie strony to rzecz, którą właściwie
Wszystko przez babeczkę, która kompletnie nie wie czego chce i z każdym kolejnym mailem zdziwia i zmyśla jakieś nowe rzeczy.
@Mrs_Bungle: a to są inne? Ogólnie standard. Niestety nie można być zbyt miękkim bo ilość poprawek będzie naprawdę nieskończona. Dlatego przy freelance tylko stawka wstępna + stawka godzinowa.
@Mrs_Bungle: A Twoje szefostwo ma #!$%@? czy raczej Cię ciśnie? Jak #!$%@? to luźno, będziesz się bawić aż skończy się kasa/cierpliwość. Jak nie, to może czas zgłosić do kogoś wyżej by ją utemperował ;)
@DziadekAlzheimer: Kierownik - ma #!$%@?. Pryncypał - nie interesuje się. Wrobił nas w to i teraz sobie musimy radzić sami. ;-) @normanos: O rany. Co to było, jeśli wolno wiedzieć? @epi: I to najważniejsze, by nie było poczucia niesprawiedliwości i straconego czasu. ;-)
@Mrs_Bungle: tylko że większość zmian to nie są popraweczki z dupy, tylko nowe ficzery, bugfixy, czasem jakis wiekszy redesign - normalne życie produktu :)
Dzisiejsza sytuacja skłoniła mnie do przemyśleń, a tym samym utworzenia dyskusji z pytaniem:
Ile najdłużej ciągnął się Wasz projekt?
Chodzi mi o czas, który spędziliście nad projektem przedłużający się głównie przez poprawki i popraweczki ukochanych naszych Klientów i accountów <3. Czegokolwiek.
Sam projekt mojej ostatniej strony ciągnie się od lutego tego roku. I końca nie widać! Z pewnością jeszcze drugie tyle zajmie kodowanie strony. Wszystko przez babeczkę, która kompletnie nie wie czego chce i z każdym kolejnym mailem zdziwia i zmyśla jakieś nowe rzeczy.
Ech... :(
#grafika #projektowanie #webdev #webdesign #grafikakomputerowa #grafika3d
Nie załamuj się, skończysz i pójdziesz dalej. Tylko potem znajdź czas na wyciągnięcie wniosków i dokształcaj się w necie na temat komunikacji, umów, trików, pewności siebie itp.
@axis_mundi: może może
@Tojtek: szef mi płaci od miesiąca a nie od roboty, on się o to martwi
dodam tylko że ok. 40 stron produktowych, na każdej 9-12 produktów.
mógłbym spisać życiową książke prawd i #!$%@? grafika jakie czasem trzeba przyjąć na klate
@Mrs_Bungle: a to są inne?
Ogólnie standard. Niestety nie można być zbyt miękkim bo ilość poprawek będzie naprawdę nieskończona. Dlatego przy freelance tylko stawka wstępna + stawka godzinowa.
( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐■-■( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐■-■( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐■-■( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐■-■(
@normanos: O rany. Co to było, jeśli wolno wiedzieć?
@epi: I to najważniejsze, by nie było poczucia niesprawiedliwości i straconego czasu. ;-)