[Trynidad]

#mikrokoksy mam #pytanie . Dajmy na to, że jest sobie taki hipotetyczny Seba żrący dziennie te 3000 kcal i podnosi ciężary. W miarę regularnie zwiększa sobie ciężar na sztandze, jedząc cały czas swoje 3000 kcal. Jaki będzie efekt takiego stanu rzeczy? Czy będzie rósł, czy może dojdzie do pewnego pułapu i dalej nie urośnie chyba, że zwiększy ilość przyjmowanego żarcia?

[martinuz]

@Trynidad: Zapotrzebowanie kaloryczne jest zalezne od Twojej masy a takze tego co podnosisz. Wiekszy ciezar ktory podnosisz - wiecej spalasz. Wiec w pewnym momencie dojdzie do bilansu, w ktorym dostanie 0 i przestanie rosnąć.

[b.....i]

@Trynidad: po kilku, może dziesięciu latach mądrego treningu i trzymania diety może dojść do limitu genetycznego. O ile zaczął wcześnie, powiedzmy w wieku 16-18 lat.

[w.....e]

@Trynidad: to drugie, bo rośnie masa mięśniowa i rośnie praca wykonana na treningu, więc rośnie zapotrzebowanie na kalorie

[Trynidad]

@martinuz: Czyli w sumie jedząc cały czas tak samo i czyniąc postęp na siłowni można dorobić się w miarę dobrej sylwetki bez jakiejś kosmicznej diety?

[martinuz]

@Trynidad: W teorii (na papierze) - tak. Choc poza kaloriami dochodza tez makrosy! W praktyce, jesli jesz np. 4000 przy normalnym zapotrzebowaniu 2000, to raczej moze Ci sie to nie udac.

[Trynidad]

@martinuz: Co to są makrosy?

[martinuz]

@Trynidad: Makroskładniki - białka, tłuszcze, węglowodany. Odpowiednia ich proporcja znacznie przyspiesza budowę mięśni.