Wpis z mikrobloga

@#!$%@?: wiem, że to dwa różne silniki, brzmienia, elastyczność, charakter, ale muszę iść na ustępstwa, ponieważ przeprowadzam się do miasta, gdzie nie będzie "mojego" mechanika, więc wolę prostszą konstrukcję, ponieważ w razie potrzeby, zapłacę ciut mniej.
@lookazh: Podaj przykłady praktyczne niszczenia silnika, karoserii i przestrzeni bagażowej. Mam mały silnik i tak mam LPG i co? :D Komu się pokazuję? Pokazuję tylko tyle, że nie muszę sobie niczego w spodniach powiększać tym, że naśmiewam się z LPG :D Ale nie zrozumiesz, jesteś zbyt zakompleksiony :D
@lookazh: dlaczego go nie stać, skoro ma? Boli cie dupka, że mama nie da ci na paliwo do tak dużego silnika i musisz jechać po nim, bo jesteś tak bardzo zawistnym dzieckiem? :D Dawaj dalej, bo niezła beka z tego, co piszesz :D Czekam nadal na praktyczne przykłady niszczenia silnika przez odpowiednią i dobrze wyregulowaną instalację LPG, czekam również na przykłady zniszczenia karoserii tym, że jest korek, oraz czekam na przykłady
@lookazh: Nigdy ni się nic nie stało z silnikiem, 5 aut łącznie w rodzinie na LPG, weteran ma ponad 300 tysięcy natrzaskane z czego ponad 200 na LPG BEZAWARYJNIE. Jak się dba, tak się ma. Ja mam klasycznego golfa 2 w oryginale z 1986r, który jeździ na LPG, następne auto które chce kupić, też będzie na LPG, ponieważ nie LPG niszczy silniki, ale to głupota niszczy mózgi ludzi niedouczonych, żyjących stereotypami
@lookazh: zobaczyłbyś moje auto, to byś mógł się o pasji wypowiedzieć, o inżynierii i termodynamice mi nie pisz, bo nie masz o tym pojęcia, gdybyś chociaż troszkę znał się na motoryzacji, to byś wiedział, że odpowiednio wyregulowana instalacja ma te samą temperaturę spalania. Dojazdówka po bagażniku nie lata i nie potrzeba jej mocować, idź do sklepu motoryzacyjnego i zobacz, co to w ogóle jest, bo widać, że to kolejna rzecz, poza
@lookazh: nie chce mi się odpisywać na temat "walania się dojazdowki po bagażniku" czy Twoje inne pierdoły, ale doczepie się do "niszczenia karoserii". Wiesz, że wlew gazu można umieścić obok wlewu benzyny? Jest wtedy niewidoczny. Pewnie odpowiesz mi, że konstrukcja i tak została naruszona, bo jest dodatkowa dziura (XD). I co to robi? Osłabia sztywność pojazdu? XD
Jak jezdzisz duzo w trasach,pokonujesz duzo kilometrow,auto prywatne:pb+lpg. Auto firmowe,duzo kilosow,trasy:diesel. Auto prywatne,glownie miasto,planowane przebiegi do 10000 km-benzyna.
Lpg nie zawsze ma sens ekonomiczny,ot co. Dorabianie ideologii jest zenujace.