Wpis z mikrobloga

#uber #ncpncuber #truestory

Noc z piątku na sobotę, pasażer w Sopocie zamawia kierowcę. No to jadę. W międzyczasie pasażer wprowadza miejsce docelowe - Kościuszki ileś tam w Gdańsku. Podjeżdżam, gość wsiada do tyłu i ruszamy.

Mija chwila i widzę, że zmieniło mi się miejsce docelowe (pasażer poprawił w telefonie). Na Kościuszki, ale w Sopocie. Pytam pasażera

- To gdzie w końcu jedziemy?
- Sopot oczywiście, Sopot!
- Na pewno? Widzę, że to jest 600 metrów stąd...
- Tak, na pewno!

No to jedziemy i... dojeżdżam dokładnie w miejsce, skąd gościa odebrałem. Małe WTF, patrzę na pasażera i pytam czy na pewno tu chciał przyjechać?

- A jaki to numer?
- 38
- To nie, pod 42!

...jadę kawałek dalej...

- Tu jest 42
- Super, dzięki!

... i wysiada.

A teraz spójrzcie na mapkę.

Co ten Sopot robi z ludźmi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pobierz ncpnc - #uber #ncpncuber #truestory

Noc z piątku na sobotę, pasażer w Sopocie zama...
źródło: comment_g7cUi78Sg5RZ4MLoldXetfgQwwC6URQM.jpg
  • 10
@ncpnc: Full dużo jeżdżę jako pasażer Uberem i full sobie chwalę. A jak Ty kolego jako kierowca? Wiem, że nie bardzo możecie gadać jak to tam się opłaca itd, ale ogólnie jest dobrze?