Wpis z mikrobloga

@serok: rama aluminiowa 56cm ,hamuce Shimano 600 , przerzutki Shimano 105 co daje mi przełożenie 2x7 więc jest dobrze, koła 28" aluminiowe stożkowe Rygida, korby aluminium. Moim zdaniem jak na pierwszą nie jest źle
  • Odpowiedz
@ElCidX: chciałem aby były klamkomanetki dla samej wygody, ale koszt wzrastał o jakieś 200-300 zł, a w mojej sytuacji to znaczna różnica. Jak będę miał wolne fundusze zawszę mogę zrobić małą wymianę. Jestem zdania, że jak już to lepiej coś wymienić i rozłożyć wydatek niż na raz walnąć dużą sumę.
  • Odpowiedz
@nunczaqo: zacznijmy od tego że sprzedając rower nie da się zasadniczo odzyskać tego co się wydało. W końcu ma jakieś zużycie i chciał nie chciał wychodzą nowsze modele, które zaniżają wartość naszego tak więc kiepskie uzasadnienie, a gdy nas samych nie stać na nowy rower to łatwiej dopłacić coś do posiadanego i cieszyć się nim przez kolejny okres czasu.
  • Odpowiedz
@ElCidX: pierwsze uszkodzona manetka i nie wiadomo w jakim stopniu, możliwe że do wymiany, do tego trochę bardziej porysowany plus fakt że sprzedaje go ktoś kto na nim jeździł, ja kupiłem rower od człowieka, który nimi handluje i zasadniczo wygląda prawie jak nowy, nawet opony nie są zużyte. Drugi rower może i ma manetki, ale jest bardziej poobdzierany po bokach wniosek, albo ktoś się gdzieś pchał, albo zaliczył jakąś glebę
  • Odpowiedz