Aktywne Wpisy

Caracas +24
Latam około 60-65 razy w ciągu roku. Trochę prywatne (5 razy) reszta służbowo teraz głównie Europa wcześniej dosłownie cały świat.
Zawsze na każdym lotnisku na świecie rozwalały mnie te komunikaty "Pasażerowie lecący do Izraela przypominamy o przejściu dodatkowej obowiązkowej kontroli bezpieczeństwa. Przypominamy, że kontrola jest obowiązkowa a jej czas może wynosić nawet 30 minut."
I zawsze ten widok totalnego upadku społeczeństwa co oni tam z ludźmi robili.
To też nie jest normalny
Zawsze na każdym lotnisku na świecie rozwalały mnie te komunikaty "Pasażerowie lecący do Izraela przypominamy o przejściu dodatkowej obowiązkowej kontroli bezpieczeństwa. Przypominamy, że kontrola jest obowiązkowa a jej czas może wynosić nawet 30 minut."
I zawsze ten widok totalnego upadku społeczeństwa co oni tam z ludźmi robili.
To też nie jest normalny
Takijakja +11
Potrzebuje porady... Od kilku miesiecy mam dziwne poczucie lęku, prześladuje mnie. Dla przykładu jak wychodzę z pracy zawsze mam lęk, że zrobiłem coś źle mimo, że wiem iż tak nie było lęk prześladuje. Cały wolny czas spędzam w łóżku, siedzę do późnych godzin bo niechce spać by następny dzień się nie skończył bo następny może być gorszy i pytanie... Czy jak umówię się na wizytę to potraktuje mnie poważnie, bo ostatnio czytam,



![Hamas znów ostrzeliwuje Izrael. Rośnie liczba ofiar [RELACJA] - RMF 24](https://wykop.pl/cdn/c3397993/7bff4dca4924352133db252e9ccb951066c61a3c8af3cf1ace6d902da8197db5,q70.jpg)

Wytłumaczcie mi Mirki, czy ja się czepiam?
Wczoraj po robocie wróciliśmy do domu z różowym, różowy mówi, że robimy spaghetti. Proponuję, że pomogę, mogę zrobić sos czy pokroić cebulę, czosnek - nie, ja robię sos a ty ugotuj makaron. Tak też się stało, skomplementowałem sos (naprawdę smaczny wyszedł) zjedliśmy i udaliśmy się na spotkanie na mieście ze znajomymi.
Przy znajomych pada taki tekst:
-Ty tylko ugotowałeś makaron a ja miałam na głowie sos.
zwróciłem uwagę: - chwila chwila, jak to miałaś na głowie sos? Przecież proponowałem, że zrobię to za Ciebie?
- Ale nie zrobiłeś.
- Bo powiedziałaś, że ty chcesz zrobić sos.
już podniesionym głosem -Jezu o co ci chodzi, o co się czepiasz, przecież tak było, że chciałam zrobić sos a ty ugotowałeś makaron.
- No i jakbyś tak powiedziała to nie miałbym problemu, a jak powiedziałaś, że miałaś sos na głowie a ja tylko ugotowałem makaron to mnie stawiasz w negatywnym świetle, że ja TYLKO ugotowałem makaron, a ty MUSIAŁAŚ zrobić sos. A przecież proponowałem.
- A jaka to różnica przecież chodzi o jedno i to samo.
Później wyjaśniła, że nie miała nic złego na myśli i nie miałem prawa się tego czepić. I że, dooooobrzeee to następnymm razem muszę lepiej dobierać słowa żeby jaśnie pana nie uraaziiiiiić.....
Nasz kolega rozbił głową świetlówkę z instalacji artystycznej w parku, bo chciał się na nią wspiąć. Zatrzymała go ochrona itd. Ja ją zgasiłem - przecież on też nie miał nic zzłego na myśli, nie chciał zahaczyć głową o to gówno, nie mieli prawa go zatrzymać i spisać?
tracę cierpliwość.
POWIEDZ JEJ, ŻE SPAGHETTI TO POTRAWA A NIE RODZAJ CZAPKI
@J_J_J_J_J: nie ale chce znać wasze zdanie, czy ze mną jest coś nie tak że upominam za takie "przzejęzyczenia"
tylko - wysłuchać.
a Tobie pewnie chodziło o "słuchanie się kogoś" a nie "słuchanie kogoś"
Ta sprawa była już poruszana wielokrotnie, nic się nie zmieniło, zawsze to samo. A jeśli
@Konrad1007: Doskonale wie co powiedziała a teraz udaje, bo się upomniałeś.
Klasyka.
Komentarz usunięty przez autora