Wpis z mikrobloga

Mirki, brakuje mi w windowsie automatycznych aktualizacji programów - taki jaki jest na androdidzie. Wchodzisz sobie w taką filezille i się musi uaktualniać, albo odpalasz jakieś inne gówno jak VLC i to samo, a mogloby to sie dziac z automatu po uruchomieniu systemu!

#windows #komputery ##!$%@?
  • 7
@lagito:
Zawsze możesz napisać sobie taki skrypt w autoit czy czymś podobnym.
Może nie ma czegoś takiego dlatego że nie każda aktualizacja jest na lepsze, poza tym każdy program może aktualizować się inaczej.
@zielonek1000: jaki program w autoit? xD To musi być platforma taka jak google play, twórcy apek integrowaliby się z takim systemem i implementowaliby moduł automatycznej aktualizacji. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@lagito: To jest coś takiego, chociażby w Win 8 czy 10. Ten bałagan z aktualizacjami, o którym mówisz, to śmietnik po systemie, którego nie dało się używać (Win7, Vista, XP...)
@zielonek1000: Trochę źle to określiłem. Po prostu starsze Windowsy nie miały żadnego sklepu, by pobierać aktualizacje czy same appki i każdy program ma swoje środowisko. Nie było (i wciąż do końca nie ma) standardu czy jakiegokolwiek określenia jak powinna wyglądać instalacja/aktualizacja. Każdy program radzi sobie sam. W Win8 w sklepie spieprzyli to, że tam są tylko aplikacje Modern UI, a desktopowe pozycje to tylko przeniesienie do internetowej witryny pobierania. w Mac
@Matlaw:
No jeszcze tego brakowało żeby ostatnim bastionem wolności i elastyczności sprzętowej/softowej o od zawsze otwartej architekturze jakim jest PC zarządzał centralnie jakiś kolejny sułtan google play czy Appstore shit z restrykcjami jak za Breżniewa.