Wpis z mikrobloga

@wiecejnizjednozwierze: Teraz każdy smutek czy zawód tłumaczy depresją. Przecież te małolaty (za moich czasów) cięły się bo chłopak rzucił, bo muzyk z Tokio Hotel ich nie kocha, bo jest gruba (sic!). To jest n----------e mózgowe i patologia, a nie depresja.
  • Odpowiedz
@blondeblossom: poprzez ciecie, prypalanie sie papierosamim czy zadawanie sobie innych ran wyładowywuje się ból psychiczny przeistaczając go w fizyczny, znam kilka osob ktore mając depresje okaleczały sie, wiem o czym piszę
  • Odpowiedz