Aktywne Wpisy
SarahC +11
Mirki, mam dzisiaj urodziny i zastanawiam się co by sobie kupić z tej okazji dobrego do jedzonka
Badmanek +497
Zawsze fajnie się czyta wpisy osób, które sympatyzują z rosją. Jakie to musi być dla nich ciężkie, że muszą teraz pisać o Tym jak Putin się zemści, jak to Ukraińska ofensywa nic nie da.
Przypomnę wam, że 901 dni temu zaczął się ten spektakl upokorzenia dla rosji.
Ta cała potęga okazała się gówno warta i rosja okazała się być naga
Napadli
Przypomnę wam, że 901 dni temu zaczął się ten spektakl upokorzenia dla rosji.
Ta cała potęga okazała się gówno warta i rosja okazała się być naga
Napadli
Z jednej strony historia dotyczy realnego, częstego zagadnienia panującego w relacjach rodzice-dzieci, a z drugiej wszystko komplikuje się i rozwiązuje za pomocą magicznym słów i mechów ^^' Kocham ten totalny bełkot z perspektywy naszego świata dotyczący reguł istnienia uniwersum Logos. Mamy tajną organizację, ale to nie przeszkadza jej werbować osób z ulicy z bliskimi ludźmi postronnymi. Zrobimy z kogoś gwiazdę, ale musi też dodatkowo walczyć w mechach ze złymi zwojami ^^'
Zresztą główny wątek serialu na razie stanowi jedynie dodatkowy element, a ważniejsze jest na razie przedstawianie postaci, czy to za pomocą walk z udziałem mechów, jak i zabawnych, randomowych rozmów czy sytuacji. Jak okazało się członkowie organizacji mają swoje prywatne cele, powiązane z tymi walkami oratorskimi, a sama kafejka (kawiarnia?) zajmuje się czymś więcej niż roznoszeniem kawy (za czym najwyraźniej nie przepada sadystka Maia).
Oczywiście wszystko jest tak przedstawiane, że nie jesteś pewien, czy w danym momencie to jakiś żart, czy twórcy robią to tak na serio. Teatrzyk brzmi jak jakaś ściema, bohaterowie mają dziwne kaprysy (savior!, ketchup). Jakby człowiek oglądał jakiś niedorzeczny sitcom z dziwnym, typem humoru i słabymi aktorami, tylko nagrania śmiechu brak. Całe ratowanie świata bohaterów dzieje się w zasadzie jednej, małej kafejce, gdzie postacie gadają, gadają i... nagle walczą. Jestem dziwnie zafascynowany i nawet nie wiem czym ^^'
Sama walka tym razem była nieco dłuższa niż w poprzednim odcinku, "był orgazm", był Aquarion w formie "baletnicy" i jak wcześniej wspomniałem bitwa dotyczyła "poważnej" rodzinnej sprawy. Nadal brakuje jednak tego klimatu jak w poprzednich seriach. Chciałoby się powiedzieć: "panowie animatorzy, macie piosenkę - lepszą lub gorszą - więc ją grajcie jako tło!" oraz "mniej gadać, więcej naparzać się!". No, ale to przecież seria o słowach ;)
Swoją drogą to drugi odcinek z rzędu sugerujący, że dwie poprzednie serie w tym uniwersum były fikcyjne. Może na końcu serii okaże się jeszcze, że Akira i Maia są odpowiedzialni swoimi słowami za powstanie tamtej rzeczywistości ;)
#anime #aquarion #aquarionlogos #animenowysezon #mechy #satelight #mecha