Wpis z mikrobloga

Większość pytań w tagach #programowanie czy #naukaprogramowania to "jak zacząć?" "ta książka będzie dobra?" "co polecacie na początek?" itp...
A ja zapytam - czy komuś z was, albo znajomemu się udało? Czy udało się zmotywować i przebrnąć przez te książki i tutoriale? Czy udało się znaleźć pracę? Czy to nie wyglądało tak, że odrzucali wasze CV bo nie mieliście, albo mieliście wykształcenie w całkowicie innej branży? Chodzi mi o to jak jest teraz, a nie 20 lat temu, bo wtedy mniejszy wybór kandydatów i łatwiej było coś osiągnąć w branży niestandardowymi drogami.
To nie wygląda tak, że uczycie się całe życie, a nadal bez pracy?

Czy jak komuś się znaleźć pracę, to było to stanowisko junior #java developera w dużym korpo(czyli tam gdzie głównie jest java), czy raczej pisanie stron w małych firemkach?

I wreszcie - dlaczego, tak rzadko mówi się o algorytmice? Jak można być programistą, który nie rozwiązał w swoim życiu przynajmniej kilkudziesięciu problemów algorytmicznych? Czy to nie jest powód, dlaczego duża część samouków odpada?

Bardzo mało relacji z rozmów rekrutacyjnych, w porównaniu do pytań "jak zacząć"...
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@lmateusz: Ja Ci odpowiem z mojego doświadczenia:

ja zapytam - czy komuś z was, albo znajomemu się udało? Czy udało się zmotywować i przebrnąć przez te książki i tutoriale?
  • Odpowiedz
I wreszcie - dlaczego, tak rzadko mówi się o algorytmice? Jak można być programistą, który nie rozwiązał w swoim życiu przynajmniej kilkudziesięciu problemów algorytmicznych?


@lmateusz: Można bez problemu. To, że progamista musi znać się na matematyce i na algorytmach jest mitem. Taka wiedza jest przydatna do części zadań, ale do sporej liczby w ogóle.
  • Odpowiedz
@lmateusz: Mam znajomego, bardzo upartego, który po kilku latach pracy w FM postanowił być programistą.

2 miesiące nauki. Codziennej. Przez kilka godzin. Przeczytał w sumie więcej książek o programowaniu niż ja :D Na bieżąco dzwonił i pytał, żeby wyjaśnić mu różne rzeczy. Przerabiał różne tutoriale, zwłaszcza robił zadania algorytmiczne z różnych stron.

Potem złapał pierwszą pracę jako junior Java.

Da się? Da się.
  • Odpowiedz
czy komuś z was, albo znajomemu się udało?


@lmateusz: tak, przez kilka miesięcy pisałem sobie kod i czytałem o Javie (Thinking in Java, Head First, Internet), przedwczoraj dostałem pracę jako Javowiec.
  • Odpowiedz
@Godziu73: wcześniej w C++ klepałem sobie zadanka ze SPOJa, ale jakimś tuzem algorytmiki bym się nie nazwał :p

Javoviec czyli głównie grzebanie backend?

Jeszcze nie wiem konkretnie, bo zaczynam za tydzień, ale chyba głównie backend.

spring maven i te sprawy ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie bawiłem się jeszcze, ale właśnie w pracy będę to wykorzystywał.
  • Odpowiedz
@zranoI: spoj jest dosyć rozległy, jest różnica między robieniem łatwych zadań "byle działało" a tych trudniejszych ze zrozumieniem i pomysłem ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Godziu73: zrobiłem w sumie chyba ze 100 zadań, ale raczej łatwych. Zaczynałem programować, na studiach nie miałem prawie nic, a chciałem robić cokolwiek, więc bawiłem się w SPOJa i w sumie chyba mi to nie zaszkodziło ;)
  • Odpowiedz
Czyli rozumiem, że nie spotkaliście się z sytuacją, w której umieliście(albo wydawało wam się że umiecie) i zostaliście z przyczyn formalnych odrzuceni?
  • Odpowiedz
no to zajebiste masz doświadczenie.


@Pipcieo: O co chodzi w tym Twoim komentarzu bo nie łapię?
Kolega zadał konkretne pytania to mu konkretnie odpowiedziałem.
  • Odpowiedz