Wpis z mikrobloga

@leniwiec_guru: pracowałem kiedyś jako taki żywy monitoring, #!$%@?. Miałem pamiętam 12h pracy, i na te 12h godzina przerwy, a pozostałe 11 godzin trzeba było stać/chodzić. Nogi mi w dupę właziły, straszne czasy.
@leniwiec_guru: pewnie, że tak, jak tylko znalazłem inną, lepiej płatną pracę. Ale pracowałem tam dość długo, jakieś 6 miesięcy. Na początku była tragedia, bo nie byłem przyzwyczajony żeby spędzać 11 godzin dziennie na nogach, a tam trzeba było mnóstwo godzin w miesiącu przerobić żeby cokolwiek dostać na wypłatę... Na tą chwilę oceniam że chyba lepiej pracować w fastfoodzie, stawka podobna, a chociaż nie chodzisz jak debil.